8 najlepszych smartopasek. Co potrafią?

Zaczynasz dbać o siebie? W takim razie smartopaska jest dla ciebie. Będzie monitorować twoją aktywność, a przy okazji sprawi, że będziesz... na czasie. A wkrótce przyda się też w grach.

Ten artykuł ma 8 stron:
1. Razer Nabu
Data premiery: pierwszy kwartał 2014
Cena: mniej niż 100 dol.
Z jednej strony to kolejna opaska służąca do kontrolowania aktywności – mierzy liczbę przebytych kroków czy sprawdza regularność snu.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: PrzeGryw – premiera konsoli PS5
Dużo ciekawiej zapowiadają się te dodatkowe opcje. Na jednym z dwóch ekraników zobaczymy informacje o otrzymanych mailach, SMS-ach czy twitterowych wpisach. Nie musimy się martwić, że ktoś to przeczyta, bo treść dostępna jest wyłącznie dla nas. Na drugim wyświetlaczu, ukrytym po drugiej stronie opaski. Prywatność niezagrożona.
Razer Nabu pozwoli też na wymianę informacji z innym użytkownikiem opaski. Podając dłoń, możemy od razu dodać spotkaną osobę do znajomych. Razer liczy też na wykorzystanie urządzenia w grach opierających się na wirtualnej rzeczywistości. I na zdolnych programistów, którzy będą mogli tworzyć aplikacje współpracujące z Nabu.
Wydaje się, że to jedna z największych zalet. Opaski, które już są dostępne na rynku, mają mniej więcej podobne opcje. Z Nabu może być inaczej, bo postarają się o to twórcy oryginalnych aplikacji.
Jest jeszcze jeden plus – niska cena. Razer Nabu ma kosztować mniej niż 100 dol. A to, biorąc pod uwagę ceny innych tego typu gadżetów, jest sumą stosunkowo niewielką.
Ten artykuł ma 10 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze