Amerykanie wymyślili tkaninę, która potrafi pobierać energię z ruchu i przetwarzać mechaniczny potencjał w prąd elektryczny. Tajemnica tkwi w zastosowaniu technologii starej jak świat, ale w ultra nowoczesnym wydaniu.
Pomiędzy włókna tkaniny wpleciono nanocząstki, które wyglądają jak długie, równolegle ułożone szczotki do czyszczenia butelek. Włoski tych maleńkich szczotek stykają się ze sobą – ruch powoduje obracanie się jednego z wałków, a to z kolei napędza sąsiadujący z nim element. Ten zaś powoduje ruch kolejnego, itd. Wałki są dwóch rodzajów: złote i polimerowe; ułożone są na przemian. Złote szczotki trąc o polimerowe wymuszają kierunkowy ruch elektronów, czyli po prostu generują powstanie prądu elektrycznego.
Nanogeneratorki mogłyby świetnie zasilać przenośne urządzenia elektroniczne i całą tę gadżeciarnię, którą tak kochamy mieć przy sobie: komórki, iPody, kamerki, itp.
Amerykanie wymyślili tkaninę, która potrafi pobierać energię z ruchu i przetwarzać mechaniczny potencjał w prąd elektryczny. Tajemnica tkwi w zastosowaniu technologii starej jak świat, ale w ultra nowoczesnym wydaniu.
Pomiędzy włókna tkaniny wpleciono nanocząstki, które wyglądają jak długie, równolegle ułożone szczotki do czyszczenia butelek. Włoski tych maleńkich szczotek stykają się ze sobą – ruch powoduje obracanie się jednego z wałków, a to z kolei napędza sąsiadujący z nim element. Ten zaś powoduje ruch kolejnego, itd. Wałki są dwóch rodzajów: złote i polimerowe; ułożone są na przemian. Złote szczotki trąc o polimerowe wymuszają kierunkowy ruch elektronów, czyli po prostu generują powstanie prądu elektrycznego.
Nanogeneratorki mogłyby świetnie zasilać przenośne urządzenia elektroniczne i całą tę gadżeciarnię, którą tak kochamy mieć przy sobie: komórki, iPody, kamerki, itp.
Możliwości pobierania energii z nanotkaniny – zasilacza są o wiele większe: źródłem potencjału mogą być drgania, wibracje, dźwięk, ciepło. Impulsy elektryczne przewodzone byłyby przez cieniutkie kabelki z tlenku cynku. I tutaj naukowcy mają poważny problem: tlenek cynku jest bowiem rozpuszczalny w wodzie. Pranie nie wchodzi więc w grę. A tkanina jednorazowego użytku byłaby na pewno nieprzyjazna środowisku.
By nanogeneratorki w materiałach były ekologicznym hitem, trzeba jeszcze opracować plan, jak ominąć problem rozpuszczalnych kabelków.
Źródło: EnergyDaily
Foto: foto.tensus.net