O tym, że za sprawą pierwszej serii awaryjnych konsol, do Xboxa 360 przylgnęła łatka najczęściej psującej się konsoli, nie trzeba chyba nikomu przypominać. Teraz jest już podobno lepiej, ale żarty zostały. Dwa razy informowaliśmy o dość ciekawych piosenkach na ten temat, a teraz mam przyjemność zapodać całkiem śmieszny filmik na bazie Simpsonów. Znajomość angielskiego nie jest specjalnie wymagana, za to przydałoby się poczucie humoru.
O tym, że za sprawą pierwszej serii awaryjnych konsol, do Xboxa 360 przylgnęła łatka najczęściej psującej się konsoli, nie trzeba chyba nikomu przypominać. Teraz jest już podobno lepiej, ale żarty zostały. Dwa razy informowaliśmy o dość ciekawych piosenkach na ten temat, a teraz mam przyjemność zapodać całkiem śmieszny filmik na bazie Simpsonów. Znajomość angielskiego nie jest specjalnie wymagana, za to przydałoby się poczucie humoru.
Podsumowując - w razie jakiejkolwiek awarii Waszego Xboxa 360 wińcie Krusty'ego. W końcu znaczek jakości tego "porządnego" clowna do czegoś zobowiązywać powinien! Teraz czekamy na znaczki jakości Bendera z Futuramy ("Hecho en Mexico") ;)