Yahoo, mimo ostatniego zamieszania dotyczącego chęci przejęcia przez Google, musi się rozwijać, dlatego też uruchomiona została nowa usługa o nazwie Yahoo! Live, który jest czymś w rodzaju Podcastu, ale "na żywo". Jest to pewnego rodzaju odpowiedź na sporą ilość filmów prezentujących jakieś umiejętności, które są uwieczniane pod postacią nagrań a następnie umieszczane np. na YouTube'ie.
Yahoo, mimo ostatniego zamieszania dotyczącego chęci przejęcia przez Google, musi się rozwijać, dlatego też uruchomiona została nowa usługa o nazwie Yahoo! Live, który jest czymś w rodzaju Podcastu, ale "na żywo". Jest to pewnego rodzaju odpowiedź na sporą ilość filmów prezentujących jakieś umiejętności, które są uwieczniane pod postacią nagrań a następnie umieszczane np. na YouTube'ie.
Użytkownik ma możliwość wklejenia określonego kodu HTML na swoją stronę, dzięki czemu inni będą mogli obserwować jego poczynania na żywo - zupełnie jak w telewizji, co przyczyni się do większego kontaktu między nadawcą a odbiorcami - a o to przecież chodzi w erze web 2.0.
Jakie są wymagania? Poza technicznymi aspektami (jak kamera, mikrofon) głównymi ograniczeniami są sami użytkownicy, od których do kreatywności zależy to, co pokażą światu.
Szczerze? Pośród wielu różnych mdłych i naciąganych startupów, usług (mniej lub bardziej udanych) LivePodcasting uważam za jeden z najlepszych pomysłów. Teraz możliwe będzie obserwowanie innych w formie "live", a nie "martwego" nagrania wideo.
