To bardzo tajemnicza premiera. Jeremy Alter, reżyser The Perfect Sleep, reżysera zagrał jedynie w filmie Inland Empire Davida Lyncha (jeżeli nie liczyć krótkometrażowej produkcji Altera The Godson). The Perfect Sleep będzie więc jego debiutem fabularnym i zapowiada się duże wydarzenie. Po obejrzeniu trailera na myśl przychodzą mi najlepsze wzorce "czarnego kina", przede wszystkim zaś Chinatown Polańskiego (choć to oczywiście neo-noir) i stuprocentowy klasyk Big Sleep. Brawo! (Black Dahlia De Palmy niestety nie udźwignęła całego chandlerowskiego szyku). Na razie nikt nic nie wie, co w tym przypadku wydaje się świetnym chwytem marketingowym. To, czy film zdobędzie dystrybutora okaże się na trwającym właśnie festiwalu Berlinale.
[swf]http://patrz.pl/player.partner.24.swf?id=300103&r=5&o=300103&w=24&color1=000000&color2=ffffff&color3=990000,425,349,8,ffffff[/swf]