Zastanawiałem się, czy rzeczywiście druga część popularnego u nas Step Up warta jest odnotowania w naszym blogu. Myślę, że tak. Na fali telewizyjnych uniesień związanych z tańcem, pełnometrażowy, profesjonalnie zrobiony film taneczny jest dobrą odskocznią. Mi osobiście filmy taneczne się nie przejadły, a pierwsza część Step Up była całkiem niezła. Produkcję docenili również polscy krytycy. Już 29 lutego Step Up 2 The Streets zawita do naszych kin. Czyżby dystrybutor zapomniał o tegorocznych Walentynkach?
Zastanawiałem się, czy rzeczywiście druga część popularnego u nas Step Up warta jest odnotowania w naszym blogu. Myślę, że tak. Na fali telewizyjnych uniesień związanych z tańcem, pełnometrażowy, profesjonalnie zrobiony film taneczny jest dobrą odskocznią. Mi osobiście filmy taneczne się nie przejadły, a pierwsza część Step Up była całkiem niezła. Produkcję docenili również polscy krytycy. Już 29 lutego Step Up 2 The Streets zawita do naszych kin. Czyżby dystrybutor zapomniał o tegorocznych Walentynkach?
Step Up 2 The Streets (2008 Movie) Dance Mashup - Robert Hoffman, Briana Evigan
Sam podtytuł Step Up 2 The Streets w ogóle mi się nie podoba. To tani zabieg marketingowy, znany z branży gier komputerowych - że niby samochodówki uliczne są ciekawsze (NFS Pro Street), że kosz zyskuje dodatkowych atrakcji (NBA Street), hmmm... Miejmy nadzieję, że "uliczność" drugiego Step Up`a będzie bardziej przypominała *West Side Story *niż High School Musical.
Cieszę się, że w roli głównej nie zobaczymy już plastikowego Channinga Tatuma. Między parą głównych bohaterów (Briana Evigan i Robert Hoffman) iskrzy bardziej, sądząc po trailerze będzie bardziej "na poważnie". Czekam też na soundtrack do filmu (Missy Eliott!), pierwszy sprawdzał się znakomicie na imprezach, polecam!