Greenpeace zorganizował Shellowi kampanię reklamową. Zobaczcie jaką

Greenpeace zorganizował Shellowi kampanię reklamową. Zobaczcie jaką

Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Łukasz Michalik
17.07.2012 20:00

Firmy petrochemiczne nie mają lekkiego życia. Serdeczne pozdrowienia ślą w ich kierunku niemal wszyscy: ekolodzy oskarżają o całe zło świata, politycy o lobbing i prowokowanie wojen, wiązankę od serca dorzucają również kierowcy podczas każdego tankowania. Tym razem ofiarą celnego żartu padł Shell.

Firmy petrochemiczne nie mają lekkiego życia. Serdeczne pozdrowienia ślą w ich kierunku niemal wszyscy: ekolodzy oskarżają o całe zło świata, politycy o lobbing i prowokowanie wojen, wiązankę od serca dorzucają również kierowcy podczas każdego tankowania. Tym razem ofiarą celnego żartu padł Shell.

Z pozoru wszystko wyglądało na niezbyt rozważnie przeprowadzoną kampanię marketingową. Na stronie ArcticReady.com, która zawiera logo Shella i nawiązuje kolorystyką do tej firmy, znalazła się prośba o wymyślenie dla koncernu nowego hasła reklamowego. Internauci mieli wybrać jedno z udostępnionych zdjęć, a następnie dopisać do niego krótki tekst.

Strona dość szybko stała się przebojem Sieci. Wyglądało na to, że Shell, udostępniając takie narzędzie, rozpętał nad swoją głową prawdziwą burzę. Zamiast nudnych sloganów promujących firmę w galerii można było zobaczyć obrazki, które u PR-owców Shella z pewnością wywołały co najmniej stan przedzawałowy.

Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)
Jedna z fałszywych reklam Shella (Fot. ArcticReady.com)

Po niedługim czasie wszystko się wyjaśniło – nie była to strona Shella, ale sprytna podróbka umieszczona w Sieci przez Greenpeace.

Sądząc po reakcjach niektórych internautów, wyśmiewających rzekomy projekt Shella, prowokacja udała się wyśmienicie. Mimo tego, gdy wyjaśniło się, kto odpowiada za rzekomą kampanię Shella, firma petrochemiczna zadeklarowała, że nie pozwie Greenpeace'u za tę mistyfikację.

Podszywając się pod Shella, Greenpeace usiłuje zwrócić uwagę na fakt, że firma ma zamiar rozpocząć wydobywanie ropy w Arktyce. Zdaniem ekologów jest to szczególnie niebezpieczne, ponieważ w razie wycieku ropy lód uniemożliwi skuteczną akcję ratunkową, co może prowadzić do katastrofalnych skażeń. Jak stwierdziła przedstawicielka Greenpeace'u:

Firma Shell przedstawia się jako przyjazna środowisku. W rzeczywistości jednak inwestuje w niezmiernie ryzykowne projekty, jak ten w Arktyce, w celu wyciśnięcia z ziemi ostatnich kropel ropy. Oczekujemy, że Shell wycofa się z tych planów i zainwestuje swoje miliardy dolarów w czystą energię, jak słońce i wiatr.

Internetowa mistyfikacja jest częścią większej operacji. Przed kilkoma godzinami działacze Greenpeace'u wtargnęli do głównej siedziby Shella w Hadze, gdzie prowadzą akcję protestacyjną.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)