Słońce szaleje – łap jego energię!

Słońce szaleje – łap jego energię!

Słońce szaleje – łap jego energię!
Katarzyna Kieś
20.01.2008 08:43

Nasza gwiazda wchodzi w kolejny, 11 letni, cykl podwyższonej aktywności. Świadczą o tym pojawiające się na jej powierzchni plamy – miejsca o szczególnie wysokiej aktywności magnetycznej. Naukowcy szacują, że maksimum słonecznych szaleństw przypadnie na przełom lat 2011/2012. Wówczas w kierunku naszego globu docierać będzie spora ilość cząstek, wyrzuconych z powierzchni Słońca w czasie wściekłych wybuchów i szalejących tam piekielnych sztormów.

Oj, będzie się działo za kilka lat! Kłopoty z elektrycznością, nawigacją, telekomunikacją; wzrost napięcia: od międzyludzkiego począwszy, a na międzynarodowym skończywszy; co śmielsi wieszczą, że nasza cywilizacja może przeżyć wówczas wiele stanów krytycznych, a rok 2012 zapowiada się podobno katastrofalnie, ponieważ w Ziemię uderzy asteroida.

Nasza gwiazda wchodzi w kolejny, 11 letni, cykl podwyższonej aktywności. Świadczą o tym pojawiające się na jej powierzchni plamy – miejsca o szczególnie wysokiej aktywności magnetycznej. Naukowcy szacują, że maksimum słonecznych szaleństw przypadnie na przełom lat 2011/2012. Wówczas w kierunku naszego globu docierać będzie spora ilość cząstek, wyrzuconych z powierzchni Słońca w czasie wściekłych wybuchów i szalejących tam piekielnych sztormów.

Oj, będzie się działo za kilka lat! Kłopoty z elektrycznością, nawigacją, telekomunikacją; wzrost napięcia: od międzyludzkiego począwszy, a na międzynarodowym skończywszy; co śmielsi wieszczą, że nasza cywilizacja może przeżyć wówczas wiele stanów krytycznych, a rok 2012 zapowiada się podobno katastrofalnie, ponieważ w Ziemię uderzy asteroida.

Na trajektorię lotu owego ciała niebieskiego nie mamy na razie wpływu; za to magnetyczne zakłócenia rzeczywiście mogą uprzykrzać nam życie. Zawsze jednak będzie można wskazać winnego złych humorów i psujących się urządzeń – podczas dnia powinien być na niebie. To jednak czeka nas dopiero za kilka lat.

Tymczasem dziś, w zaciszach fabryk, pieczołowicie składa się panele słoneczne. Jak to się robi, znajdziecie tutaj.

Jeśli ktoś przymierza się do zakupu baterii słonecznych, a spotka panele z „bio” przedrostkiem w nazwie, będzie miał uciechę, że kupił jedne z nowocześniejszych. Biopanele są prawdopodobnie przyszłością rynku baterii słonecznych. „Bio”, czyli wykonane z ulegających biodegradacji składników; najczęściej z filmem z nanoplastiku absorbującego promieniowanie słoneczne. Film wciska się w najciaśniejszą szczelinę, dzięki czemu wykorzystuje się maksimum powierzchni aktywnej baterii.

Ostatnio naukowcy z Kopenhagi ogłosili, że ich badania nad zwiększeniem efektywności przetwarzania energii słonecznej w elektryczność, pozwoliły na opracowanie baterii słonecznych, w których wykorzystuje się struktury krystaliczne, takie nano – płatki. I dzięki nim efektywność paneli solarnych gwałtownie wzrasta, ponieważ 30% docierającego do powierzchni aktywnej promieniowania słonecznego zostaje zamienione w prąd elektryczny.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)