Laserowy napęd i antymateria sposobem na podbój kosmosu

Laserowy napęd i antymateria sposobem na podbój kosmosu

Napęd VARIES (Fot. Discovery)
Napęd VARIES (Fot. Discovery)
Mariusz Kamiński
17.07.2012 10:32, aktualizacja: 10.03.2022 13:27

Problem z podbojem kosmosu jest właściwie tylko jeden - odległość. Nawet gdy rozpoczynamy lekturę dobrej powieści SF, to dochodzimy do momentu, w którym najpoważniejszy/najlepiej opisany problem to napęd statków kosmicznych. A czy te niesamowite historie mają przełożenie na rzeczywistość? Wygląda na to, że tak.

Problem z podbojem kosmosu jest właściwie tylko jeden - odległość. Nawet gdy rozpoczynamy lekturę dobrej powieści SF, to dochodzimy do momentu, w którym najpoważniejszy/najlepiej opisany problem to napęd statków kosmicznych. A czy te niesamowite historie mają przełożenie na rzeczywistość? Wygląda na to, że tak.

Nauka najczęściej zajmuje się napędami, które pozwolą na bezproblemowe dotarcie do najbliższych planet. Są jednak wizjonerzy, którzy podejmują się zadania opracowania, przynajmniej teoretycznego, napędu międzygwiezdnego. Taki napęd mógłby w rozsądnym czasie przemieścić statek i załogę z jednego układu planetarnego do drugiego. Wszystko zgodnie z zasadami fizyki. Kwantowej fizyki.

Projekt VARIES ma trochę prostsze założenia. Statek kosmiczny ma wykonać dwie podróże: do innego układu planetarnego i z powrotem. Oznacza to konieczność zmagazynowania energii na dwie fazy przyspieszenia i dwie fazy zwalniania. W sumie cztery niezwykle energochłonne etapy.

VARIES oznacza Vacuum to Antimatter-Rocket Interstellar Explorer System. Problem energetyczny rozwiązywany jest przez ciągłe "tankowanie" energii z kosmicznej próżni. W tym celu wykorzystywane jest zjawisko kreacji par cząstek bazujące na mechanizmie Schwingera. Otóż próżnia z kwantowego punktu widzenia nie jest pusta, wręcz przeciwnie. Próżnia to prawdziwy wir aktywności kwantowej. Stosując odpowiednio silny laser, jesteśmy w stanie wytworzyć pary cząstek (proton/antyproton) prosto z próżni. Pisząc skrótowo: tworzymy antymaterię i wykorzystujemy ją do podróży międzygwiezdnych.

Jest jednak jeszcze jeden problem. Laser, który służy do złamania polaryzacji próżni w celu wywołania reakcji par, musi być niebywale silny. Bilans energetyczny musi być taki, żeby astronauci mogli wrócić z tak karkołomnej wyprawy. Czy model teoretyczny da sobie z tym radę? Zobaczymy.

Źródło: Discovery

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)