Powiem od razu. Nowa seria dysków SSD firmy Buffalo będzie droga. Nikogo raczej nie powinno to dziwić znając ceny poprzednich napędów tego typu. Niemniej wydanie 312 dolarów na dysk o pojemności 32 GB wydaje się dość szalone. Bez względu na szybkość transferu. A to i tak najtańsza wersja. SSD Buffalo 64 GB będzie kosztował 665 dolarów. Tytułowy model 100 GB (swoją drogą dziwna pojemność) to wydatek 952 dolarów.
Napędy mają rozmiar karty kredytowej (spójrzcie tylko na zdjęcie i wielkość wtyczki USB w stosunku do reszty). Wszystkie modele obsługują USB 2.0 i nie potrzebują dodatkowego zasilania. Waga tych cacuszek to zaledwie 60 gramów.
Może już czas wymienić pendrive'a na coś nowszego?
Źródło i fot.: akihabaranews.com, cdrinfo.pl