Gdy kino SF wreszcie ma sens. Niesamowita baza Elysium

Gdy kino SF wreszcie ma sens. Niesamowita baza Elysium

Fot. Io9
Fot. Io9
Mariusz Kamiński
12.07.2012 10:30, aktualizacja: 10.03.2022 13:30

Niektórzy twierdzą, że złote czasy SF przeminęły i nie zanosi się na renesans. Niesamowite wizje z Blade Runnera i Total Recall to pieśń przeszłości z Hollywood przed kryzysem. Domeną SF pozostają nadal gry i komiksy. Film Elysium może to zmienić. Oto stacja kosmiczna rodem z najlepszych powieści Asimova.

Niektórzy twierdzą, że złote czasy SF przeminęły i nie zanosi się na renesans. Niesamowite wizje z Blade Runnera i Total Recall to pieśń przeszłości z Hollywood przed kryzysem. Domeną SF pozostają nadal gry i komiksy. Film Elysium może to zmienić. Oto stacja kosmiczna rodem z najlepszych powieści Asimova.

Elysium na pierwszy rzut oka przypomina Cytadelę z Mass Effect. Jest kosmicznym habitatem rozłożonym na pierścieniu, którego obroty mają symulować pole grawitacyjne, co z kolei czyni życie na stacji zupełnie normalnym.

Bugatti w Elysium? (Fot. Io9)
Bugatti w Elysium? (Fot. Io9)

Elysium nie jest zwykłą stacją kosmiczną dostępną dla każdego z pojazdem kosmicznym. Mamy rok 2159 - planeta Ziemia jest prawie całkowicie zdewastowana, a jej najbogatsi mieszkańcy uciekli w przestrzeń kosmiczną w poszukiwaniu bardziej luksusowego miejsca do życia. Takim właśnie miejscem jest Elysium, azyl dla miliarderów, gdzie najtańsza posiadłość, Sunrise Terrace, kosztuje bagatela 250 milionów dolarów.

Bajecznie bogaci mieszkańcy poruszają się po Elysium za pomocą luksusowych pojazdów. Jeden z nich możecie obejrzeć na zdjęciu powyżej. Czyżby Bugatti? Najsurowszym prawem na stacji jest prawo imigracyjne. Główny bohater filmu jest sekretarzem, czyli funkcjonariuszem służb dbających o to, by plebs nie przedostał się do bazy i nie zakłócił idylli bogaczy.

Fot. Io9
Fot. Io9

Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać premiery filmu. Za produkcją stoi Neill Blomkamp, którego wielu z Was zna z genialnego District 9. Możemy spodziewać się niesamowitych efektów specjalnych i mocnego komentarza na temat nierówności w wysoko rozwiniętych społeczeństwach. A gdyby ktoś chciał kupić sobie nawet całą bazę (niekoniecznie kosmiczną), to Norwegia oferuje Olavsvern za nieco mniejszą sumę.

Fot. Columbia Pictures
Fot. Columbia Pictures

Źródło: Io9

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)