Czy życie staruszka naprawdę jest wesołe? Dzięki temu kombinezonowi ocenisz to sam

Czy życie staruszka naprawdę jest wesołe? Dzięki temu kombinezonowi ocenisz to sam

W tym kombinezonie poczujemy się bardzo staro (Fot. Dvice.com)
W tym kombinezonie poczujemy się bardzo staro (Fot. Dvice.com)
Łukasz Michalik
12.07.2012 09:00, aktualizacja: 10.03.2022 13:30

Piosenka Kabaretu Starszych Panów sugerowała, że życie staruszka to w gruncie rzeczy pasmo przyjemności. Potwierdzeniem jej słów wydaje się najstarszy fan gry Bad Company 2, ale dzięki pomysłowemu rozwiązaniu będzie można dość łatwo to zweryfikować. Staruszkiem – na chwilę – może zostać dziś każdy. Jak to możliwe?

Piosenka Kabaretu Starszych Panów sugerowała, że życie staruszka to w gruncie rzeczy pasmo przyjemności. Potwierdzeniem jej słów wydaje się najstarszy fan gry Bad Company 2, ale dzięki pomysłowemu rozwiązaniu będzie można dość łatwo to zweryfikować. Staruszkiem – na chwilę – może zostać dziś każdy. Jak to możliwe?

Aby przekonać się, co z naszym ciałem zrobi upływ czasu, w najprostszym wariancie wystarczy po prostu poczekać dostatecznie długo. Rachel Eckardt z berlińskiego Evangelical Geriatrics Center postanowiła nie czekać i przygotować sprzęt, dzięki któremu już teraz możemy przekonać się, jak to jest być emerytem.

W tym celu skonstruowała nietypowy kombinezon, który ma zapewnić wrażenia zmysłowe zbliżone do tego, co czuje starszy człowiek. Jak wygląda i działa kombinezon? Specjalnie dobrany kask wytłumia dźwięki, symulując utratę słuchu, a oczy zostają zasłonięte barwną przesłoną, co przekłada się na problemy z widzeniem.

Zadbano również o niższą wrażliwość na dotyk – poza pokrywającym niemal całe ciało kombinezonem na dłoniach są rękawiczki, dzięki którym mniej dokładnie poczujemy trzymane przedmioty. Uzupełnieniem zestawu obciążającego użytkownika dodatkowymi dziesięcioma kilogramami są blokady zmniejszające ruchomość stawów rąk i nóg. Wydaje się, że to rozwiązanie bardziej kompleksowe niż japoński postarzający egzoszkielet.

Kombinezon został zaplanowany tak, by symulować typowe dolegliwości osób w wieku 75 lat. Pozostaje pytanie, po co ktokolwiek miałby się specjalnie postarzać.

Kluczową sprawą jest w tym przypadku zdobycie doświadczeń pozwalających lepiej zrozumieć ograniczenia i potrzeby coraz liczniejszej społeczności emerytów. Dzięki temu można projektować różne produkty przeznaczone specjalnie dla starszych osób albo po prostu, wiedząc o ich potrzebach, zapewniać im jeszcze lepszą pomoc i opiekę.

Źródło: DviceGuardian

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)