Przegląd kina fińskiego

Od 1 do 6 grudnia w warszawskim kinie Muranów potrwa przegląd nowego kina fińskiego. Jest to świetna szansa, by nieco poznać kinematografię tego kraju, który jest tak blisko nas, a o którym tak niewiele wiemy. Jedynym reżyserem znanym szerszej publiczności jest Aki Kaurismaki. Pierwszym jego sukcesem był film pt.: Leningrad Cowboys jadą do Ameryki, o którym on sam skromnie mówi, że był to najgorszy film, jaki kiedykolwiek powstał, nie licząc filmów Sylwetra Stallone'a. Później nakręcił takie filmy, jak świetne Życie cyganerii, Człowiek bez przeszłości, czy ostatnio -Światła o zmierzchu. Jeśli ktoś zna i ceni jego kino - z pewnością powinien zapoznać się również z innymi twórcami z tego kraju.

Od 1 do 6 grudnia w warszawskim kinie Muranów potrwa przegląd nowego kina fińskiego. Jest to świetna szansa, by nieco poznać kinematografię tego kraju, który jest tak blisko nas, a o którym tak niewiele wiemy. Jedynym reżyserem znanym szerszej publiczności jest Aki Kaurismaki. Pierwszym jego sukcesem był film pt.: Leningrad Cowboys jadą do Ameryki, o którym on sam skromnie mówi, że był to najgorszy film, jaki kiedykolwiek powstał, nie licząc filmów Sylwetra Stallone'a. Później nakręcił takie filmy, jak świetne Życie cyganerii, Człowiek bez przeszłości, czy ostatnio -Światła o zmierzchu. Jeśli ktoś zna i ceni jego kino - z pewnością powinien zapoznać się również z innymi twórcami z tego kraju.

Spośród paru tytułów, które będą pokazane na przeglądzie, warto polecić między innymi Białe miasto, którego reżyserem jest Aku Louhimies, uznawany ostatnio za największe objawienie fińskiego kina. W jego obrazach, podobnie jak u Kaurismakiego, znajdziemy dużo czarnego humoru i nieco ironiczne, choć niepozbawione ciepła , przedstawienie świata. A jak przekonacie się sami podczas tej filmowej podróży na samą północ Europy - jest to świat, który warto odkryć i zostać w nim na chwilę. Choćby nie ruszając się z ciepłego, kinowego fotela.

Więcej informacji o przeglądzie - na stronie kina Muranów. A powyżej - krótkie przypomnienie leitmotivu muzycznego z filmu Człowiek bez przeszłości.