Gdzie zamieszka błazenek Nemo?

Gdzie zamieszka błazenek Nemo?

Katarzyna Kieś
16.11.2007 00:53

Możliwe, że błazenek Nemo za niedługo może zostać bezdomną rybką. Wszystko za sprawą globalnego ocieplenia klimatu, które powoduje masową degenerację delikatnych gatunków miękkich korali. Koralowce te nie posiadają twardych elementów ciała czyli zmineralizowanych szkieletów. To ich całe nieszczęście, gdyż są z tego powodu ogromnie wrażliwe na wszelkie zmiany środowiska, w którym żyją. Wprawdzie ocieplenie nie powoduje bezpośrednio śmierci komórek miękkich polipów, ale pośrednio na pewno przyczynia się do ich wymierania.

Okazuje się, że wrażliwe koralowce żyją w symbiozie z mikroskopijnymi algami. Algi zamieszkujące ich komórki dostarczają koralowcom pożywienia produkowanego podczas fotosyntezy, a same w zamian mają zapewnione lokum mieszkalne. Algi – symbionty zwane są zooksantellami. Bywają pięknie ubarwione – to właśnie dzięki maleńkim zooksantellom koralowce są bajecznie kolorowe. Niestety, pod wpływem stresu algi giną. Koralowiec zaczyna tracić barwy, aż staje się szarobury, traci wigor i w krótkim czasie umiera.

Naukowcy biją na potęgę na alarm: koralowce umierają szybciej, niż ludziom udaje się sklasyfikować nowo poznane ich gatunki! Najgorzej, że śmierć koralowców pociąga za sobą destrukcję niezwykle wrażliwego na zmiany układu całej rafy koralowej: giną też zwierzęta, zamieszkujące zwarte struktury tych jamochłonów. M.in. błazenki okoniowate, czyli krewni popularnego Nemo z disnejowskiej kreskówki.

Jeśli tęgie głowy naukowców nie wymyślą sposobu na ratowanie raf koralowych, gatunek zwany błazenek okoniowaty może po prostu zniknąć z naszej planety. Niestety, animowanego bohatera nie da się sklonować, by odtworzyć wymarły gatunek. By więc Nemo nie stał się tylko wspomnieniem po istniejącym niegdyś gatunku, należy jak najszybciej zacząć ratować rafy koralowe. Jak? Biedzą się nad tym rzesze naukowców i uruchamiają kolejne programy naprawcze. My możemy im pomóc, produkując jak najmniej zanieczyszczeń. Wprawdzie koralowcom nie od razu wrócą bajeczne kolory, ale z czasem... Miejmy nadzieję!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)