Jedna z większych brytyjskich firm rekrutacyjnych postanowiła zorganizować targi pracy w Second Life. Całą akcją zainteresowały się międzyinnymi Royal Bank of Scotland, KPMG, Yell UK. Całe targi odbywały się w sposób identyczny jak ma to miejsce w świecie realnym - firmy miały swoje własne stoiska na których zainteresowane osoby mogły zaczerpnąć niezbędnych dla nich informacji.
Przedstawiciel Yell UK, oświadczyła, że wirtualne targi mogą mieć całkiem rzeczywiste rezultaty - zgłosiły się osoby, które mogą zostać potencjalnymi pracownikami np. działów marketingu, czy IT.
Wszyscy zainteresowani stwierdzili, że było to bardzo ciekawe doświadczenie, mogące pomóc w pozyskaniu nowych pracowników, ale mimo wszystko był to bardziej wstęp do realnej rozmowy i w najbliższym czasie nie zastapi to normalnego spotkania - pracodawca - przyszły pracownik.