Pojawił się już nowy Maxthon 2, więc każdy zainteresowany użytkownik tego cuda powinien zaopatrzyć się w najnowsza wersję. Jednak niektórzy mogą nie wiedzieć czym jest Maxthon (dawniej znany tez jako MyIE2). Ów twór to nic innego niż pewnego rodzaju "nakładka" na standardowego Internet Explorera. Program wykorzystuje silnik Microsoftowej przeglądarki, więc nie może być tutaj mowy o bezpieczeństwie (wszelkie luki odnalezione w Internet Explorerze, dotyczą także użytkowników Maxthona).
Co zatem daje Maxthon? Z perspektywy możliwości jakie oferuje teraz Internet Explorer 7 - już nie tak wiele jak kiedyś. Po prostu "poszerza" dobrze znane każdemu funkcjonalności o nowe opcje - jak np. bardziej zaawansowane gromadzenie i zarządzanie "ulubionymi". Maxthon posiada także możliwość blokowania niepożądanych treści (reklam, pop-upów), co w dzisiejszych czasach jest absolutnie niezbędną rzeczą. Program ten oferuje także kontrolę rodzicielską (ukłon w stronę zatroskany rodziców hodujących pod swoim dachem latorośl) zawężającą kompetencję, ograniczając "wolność" i beztroskę podopiecznych.
Naturalnie możliwe jest korzystanie z różnego rodzaju wtyczek, rozszerzeń - kompatybilnych z Internet Explorerem. Dostępne też są skiny, które mają sprawić, że okno programu będzie znacznie przyjemniejsze dla oka (kwestia indywidualna).
*Foto: Tweakers.net
Źródło: IDG*
