Wiem, że to blog o "HDTV", ale gdy zobaczyłem informacje o tej starej zabawce z 1983 roku, to nie mogłem się powstrzymać. W czasach gdy czarne jak smoła płyty winylowe zdobywały świat firma Audio Technics stworzyła przenośny odtwarzacz tego formatu - Mister Disc.
Może daleko mu do koncepcji przenośnego odtwarzacza DVD z giętkim ekranem... ba! Daleko mu nawet do zwykłego discmana. Ale ma swój klimat!
Taka mała odskocznia od codziennych wieściach na temat "Blu-ray", "HD DVD", "1080p" i innych cudach nowoczesnej techniki.
Wiem, że to blog o "HDTV", ale gdy zobaczyłem informacje o tej starej zabawce z 1983 roku, to nie mogłem się powstrzymać. W czasach gdy czarne jak smoła płyty winylowe zdobywały świat firma Audio Technics stworzyła przenośny odtwarzacz tego formatu - Mister Disc.
Może daleko mu do koncepcji przenośnego odtwarzacza DVD z giętkim ekranem... ba! Daleko mu nawet do zwykłego discmana. Ale ma swój klimat!
Taka mała odskocznia od codziennych wieściach na temat "Blu-ray", "HD DVD", "1080p" i innych cudach nowoczesnej techniki.
Mister Disc radził sobie z płytami LP i był oczywiście zasilany bateriami. Wszystko po to by można słuchać ulubionych kawałków na nudnej imprezie czy po siedemdziesiątym seansie Grease.
Aż łezka w oku się kręci.
Źródło i fot.: Soulexpressradio.com
