Japoński zegarek pokazujący czas pociągów

Japoński zegarek pokazujący czas pociągów

Japoński zegarek pokazujący czas pociągów
Szymon Adamus
11.08.2007 09:43

Jeśli Japończycy są z czegoś znani to z pracowitości, miniaturyzacji i... transportu publicznego. Historie o tym, że japońscy kierowcy autobusów i metra przeżywają dramat swojego życia gdy spóźnią się o dwie minuty wcale nie są przesadzone. Dowodem na to niech będzie zegarek Railways Wi-Fi, który pokazuje dojazd ze stacji kolejowej na stację co do minuty. W razie gdyby jednak późnienie miało miejsce i motorniczy popełniał sepuku, zegarek uaktualnia swoje dane poprzez Wi-Fi. Wszystko po to by zawsze pokazywać właściwy czas.

Jeśli Japończycy są z czegoś znani to z pracowitości, miniaturyzacji i... transportu publicznego. Historie o tym, że japońscy kierowcy autobusów i metra przeżywają dramat swojego życia gdy spóźnią się o dwie minuty wcale nie są przesadzone. Dowodem na to niech będzie zegarek Railways Wi-Fi, który pokazuje dojazd ze stacji kolejowej na stację co do minuty. W razie gdyby jednak późnienie miało miejsce i motorniczy popełniał sepuku, zegarek uaktualnia swoje dane poprzez Wi-Fi. Wszystko po to by zawsze pokazywać właściwy czas.

Zegarek mierzy 14,6 x 14,8 x 8,4 cm, waży około 400 gramów i poza widoczną u góry tarczą, której poziom skomplikowania sprawia, że mam wątpliwości co do moich zdolności percepcyjnych, posiada dodatkowe funkcje. Zegarek oferuje alarm, kontrolę głośności i monitorowanie (ciekawe czego i po co?).

Można go kupić za 8000 jenów czyli jakieś 180 zł. Oczywiście jeśli wybieracie się do Japonii bo w Polsce nie było by z niego wielkiego pożytku. Już nawet nie chodzi o japońską czcionkę czy brak Wi-Fi w naszych pociągach. U nas jednak spóźnienia trzeba liczyć w godzinach, a nie minutach. Osobiście oszczędzę sobie dodatkowego stresu.

Źródło i fot.: Maochan.wordpress

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)