Kradzież Xboxa 360 z kamieniem w ręku

Kradzież Xboxa 360 z kamieniem w ręku

Kradzież Xboxa 360 z kamieniem w ręku
Gabor Kerenyi
30.06.2007 18:26

Niecałe dwa tygodnie temu informowałem o nastolatku, który bronił swojej PlayStation 3 przy użyciu samurajskiego miecza. Dzisiaj mam wątpliwą przyjemność oznajmić Wam, że kolejna konsola wpadła (chwilowo) w ręce złodzieja. Tym razem Xbox 360. Co w tym ciekawego? Ano to, że złodziej ukradł konsolę... z pralni, a właściciela sterroryzował... kamieniem. Ameryka.

Niecałe dwa tygodnie temu informowałem o nastolatku, który bronił swojej PlayStation 3 przy użyciu samurajskiego miecza. Dzisiaj mam wątpliwą przyjemność oznajmić Wam, że kolejna konsola wpadła (chwilowo) w ręce złodzieja. Tym razem Xbox 360. Co w tym ciekawego? Ano to, że złodziej ukradł konsolę... z pralni, a właściciela sterroryzował... kamieniem. Ameryka.

Rzecz miała miejsce w miasteczku Braintree w stanie Massachusetts. Trzynastoletni właściciel konsoli pilnował w tym czasie pralni swojej mamy, a w wolnych chwilach pogrywał sobie na 360. Gdy na chwilę odszedł od konsoli do akcji wkroczył 41-letni Richard Maldonado, który Xboxa upchnął do kosza na ubrania. Nastolatek, jak każdy gracz wzrok ma sokoli, a spostrzegawczość iście detektywistyczną zauważył, że z kosza wystają kable. Odwrócił się i zobaczył, że zniknęła mu konsola. W tym czasie złodziej już uciekał, ale dzielny gracz ścigał go ulicą aż na parking. Tam napastnik sterroryzował go kamieniem. Nie pomogły słowa dzieciaka, że dostał konsolę od mamy, kiedy zmarł jego ojciec (w sumie dziwny zwyczaj, ale ok...).

Obraz

.

Jak zwykle wszystko dobrze się skończyło. W sieci są setki tego typu historii, ale ostatnimi czasy pojawiają się coraz ciekawsze.

.

Źródło: n4g

Fot.: własne (na podst. clip-arta Microsoftu)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)