A teraz wszyscy wkładamy palce do kontaktu
SZYMON ADAMUS • dawno temu
Pamiętacie listę 20 najdziwniejszych gadżetów świata? Od dzisiaj jest to lista Top 21. Gdyby uwzględnić nowy produkt rosyjskiego biura projektowego Studio Art Lebedev w tamtym zestawieniu, to na pewno znalazłby się w pierwszej piątce. Bo czy jest coś bardziej dziwnego niż specjalna nakładka na kontakt, która kosztuje 13 dolarów i służy temu, byśmy mogli oddawać się czystej przyjemności kopania prądem?
Widoczny na zdjęciu Vilcus ma oczywiście czysto praktyczne zastosowanie. Za jego pomocą w szybki i (podobno) bezpieczny sposób możemy sprawdzić czy w danym gniazdku płynie prąd. Wystarczy wsadzić palce w urządzenie, podłączyć i BZZZZZ!
Drugim dnem jest przyjemność jaka płynie z obcowania z wysokim napięciem. Sklep Think Geek zapewnia, że po ostrym, elektronowym kopniaku nabieramy energii i jesteśmy gotowi do walki z przeciwnościami losu. Sęk w tym, że zaraz pod tymi zapewnieniami jest nota prawna sklepu mówiąca o tym, że jej adwokaci nie zalecają wkładania palców do kontaktu… tak w razie gdybyśmy sami o tym nie wiedzieli.
Tak więc życzę elektryzującej zabawy sam na sam z kontaktem.
Zobacz również: Historia telewizorów
Źródło i fot.: Studio Art Lebedev, Think Geek
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze