Szykuj się pod wodę, ze swoim Olympusem!

Maj, czerwiec i już wakacje. A każdy posiadacz Olympusa ma teraz nowe zadanie – kupić na swój wakacyjny wyjazd obudowę podwodną do swojego aparatu cyfrowego. A jest w czym wybierać, bo firma wypuściła całą serię nowych. I to zarówno do kompaktów, jak i do lustrzanek.

Maj, czerwiec i już wakacje. A każdy posiadacz Olympusa ma teraz nowe zadanie – kupić na swój wakacyjny wyjazd obudowę podwodną do swojego aparatu cyfrowego. A jest w czym wybierać, bo firma wypuściła całą serię nowych. I to zarówno do kompaktów, jak i do lustrzanek.

Wszystkie obudowy Olympus do fotografii podwodnej przeznaczone dla kompaktowych aparatów fotograficznych zachowują wodoszczelność do głębokości 40 m i wyposażone są w specjalny element wyważający zapewniający neutralną wyporność. Ułatwia to wygodną obsługę aparatów pod wodą. Każda obudowa wyposażona jest również w odłączaną osłonkę umieszczana powyżej okienka monitora LCD, co zapewnia wyraźny obraz niezależnie od warunków oświetleniowych.

Zabawa z nowymi Olympusami z funkcją Live View (podgląd obrazu na ekranie LCD, a nie tylko w wizjerze – to nietypowa funkcja w lustrzankach) to prawdziwa przyjemność. Technologia Live View pozwala fotografującym pod wodą na kadrowanie ujęć bezpośrednio na ekranie LCD. Oznacza to, że nie trzeba już komponować ujęcia patrząc przez maskę w trudno dostępny w takiej sytuacji wizjer celownika. Dostępne są obudowy dla aparatów E-400/E-410 (PT-E03) i E-330 (PT-E02).

Obudowy te nie są tanie – dla posiadaczy lustrzanek to wydatek rzędu 4000 zł. Obudowy podwodne dla aparatów cyfrowych są znacznie tańsze – np. obudowa dla SP-550 UZ kosztuje ok. 1400 zł.

*Źródło: Olympus *