Facebook odrabia straty. Bez medialnego rozgłosu akcje zyskały już ponad 20 proc.

Facebook odrabia straty. Bez medialnego rozgłosu akcje zyskały już ponad 20 proc.

Może inwestycja w Facebooka wcale nie była takim złym pomysłem? (Fot. Manager-Magazin.de)
Może inwestycja w Facebooka wcale nie była takim złym pomysłem? (Fot. Manager-Magazin.de)
Łukasz Michalik
20.06.2012 10:00

Pamiętacie komentarze, jakie pojawiły się przed miesiącem po IPO Facebooka? Efektowne spadki komentowali niemal wszyscy. Wygląda jednak na to, że ciągłe obniżanie giełdowej wyceny serwisu dobiegło już końca –  Facebook niepostrzeżenie nadrabia straty.

Pamiętacie komentarze, jakie pojawiły się przed miesiącem po IPO Facebooka? Efektowne spadki komentowali niemal wszyscy. Wygląda jednak na to, że ciągłe obniżanie giełdowej wyceny serwisu dobiegło już końca –  Facebook niepostrzeżenie nadrabia straty.

Katastrofa, jaką wydawało się IPO, spowodowała nie tylko lawinę komentarzy, ale również podjęte przez akcjonariuszy kroki prawne. Niepowodzenie Facebooka spotkało się z ogromnym zainteresowaniem, jednak po kilku dniach przestało ekscytować kogokolwiek poza inwestorami.

Dla niemal wszystkich było jasne: król jest nagi, a nieszczęśnicy, którzy zainwestowali w Facebooka, to bezmyślne muppety. Czy aby na pewno? O ile spadki były szeroko komentowane, bez większego – na razie – rozgłosu Facebook odrabia straty, choć niektórzy komentatorzy wydają się tego nie zauważać.

Od początku czerwca kurs akcji rośnie, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni serwis zyskał już ponad 20 proc. i cena akcji przekroczyła 30 dolarów. Choć wciąż daleko do ceny emisyjnej, ustalonej ponad miesiąc temu na 38 dolarów, być może inwestycja wcale nie okaże się aż tak zła, jak się na początku wydawało?

Facebook zyskuje od początku czerwca (Fot. Business Insider)
Facebook zyskuje od początku czerwca (Fot. Business Insider)

Jak wskazuje Henrt Blodget, komentując ten wzrost dla Business Insidera, odwrócenie trendu może wynikać z tego, że akcjonariusze liczący na łatwy i szybki zysk pozbyli się już swoich udziałów. Zdaniem Blodgeta do gry wkraczają teraz akcjonariusze zainteresowani nie szybkimi transakcjami, ale długotrwałą inwestycją, obliczoną na wzrost Facebooka w kolejnych miesiącach i latach.

Ich zainteresowanie może być niedługo jeszcze większe – według nieoficjalnych informacji wyniki Facebooka za trwający jeszcze, drugi kwartał tego roku mogą okazać się „zaskakująco pozytywne”. Czyżby ogłoszone przez niemal wszystkich pęknięcie facebookowej bańki było jedynie pochopnym i nieprawdziwym werdyktem?

Źródło: Business Insider

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)