Wycieraczki są passé, Japończycy mają maty ssące [wideo]
Wchodząc do czyjegoś domu, wypadałoby coś zrobić z (niezbyt przecież czystymi) butami. Zdjąć, użyć wycieraczki? W Polsce najczęściej wybieramy obie opcje. Zobaczcie, jak to jest w Japonii.
Wchodząc do czyjegoś domu, wypadałoby coś zrobić z (niezbyt przecież czystymi) butami. Zdjąć, użyć wycieraczki? W Polsce najczęściej wybieramy obie opcje. Zobaczcie, jak to jest w Japonii.
Często bywa tak, że najprostsze pomysły są najlepsze. Dziwnym trafem także tym razem rzecz dzieje się w Japonii. Paionia Furyokuki wymyślił, że zastąpienie zwykłej wycieraczki matą ssącą może przynieść niesamowite efekty. Oczywiście nikt za nas nie wyczyści butów. Mata zasysa brud, piasek, a także elementy, które przylepiły się nam do podeszew butów (zgadniecie, o czym myślę?).
Co w tym projekcje cieszy, to koniec z wymienianiem zużytych wycieraczek, dość sprzątania pod nimi. Po prostu wysypujemy brud z pojemnika, nic więcej. Niektórych Japończyków ta automatyzacja rozleniwiła, pamiętacie jeszcze, jak wygląda nietypowy japoński akademik?
Suction Mat Cleans Shoe Soles #DigInfo
Mata mierzy 50 cm szerokości i metr długości. Zaporą w domowym zastosowaniu takiego rozwiązania jest cena rzędu 6 250 dolarów za sztukę. Drogo, ale nie widzę przeszkód, by pomysł Paionii Furyokukiego użyć w budynkach korporacyjnych. Inną grupą docelową mat ssących mogą być bogaci właściciele ekskluzywnych apartamentów, takich jak steampunkowy loft za 1,75 miliona dolarów.
Źródło: ubergizmo.com