ZAiKS wygrywa z YouTube'em. Serwis rozważa wycofanie się z Polski

ZAiKS wygrywa z YouTube'em. Serwis rozważa wycofanie się z Polski

ZAiKS wygrywa z YouTube'em. Serwis rozważa wycofanie się z Polski
Łukasz Michalik
01.04.2015 06:54, aktualizacja: 02.04.2015 07:49

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS ma za sobą kilka niepopularnych decyzji, jednak nie sposób odmówić mu skuteczności. Na stronie organizacji pojawiła się właśnie treść porozumienia z YouTube'em, na mocy którego serwis do końca maja zrezygnuje ze świadczenia usług na terenie Polski.

Nie traktujcie tego artykułu zbyt poważnie! To primaaprilisowy żart.

Dotychczasowa działalność ZAiKS-u raczej nie przysparza tej instytucji popularności. Próby wymuszania opłat nawet za muzykę na wolnej licencji albo kontrowersyjny projekt ustawy reprograficznej doczekały się reakcji w postaci oddolnej, obywatelskiej akcji „Nie płacę za pałace”, popieranej m.in. przez Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego.

Nie Płacę Za Pałace!

Trudno im się dziwić – ZAiKS zażądał dla siebie opłat w wysokości 2 proc. ceny tabletów i komputerów i 1 proc. ceny kamer i aparatów fotograficznych.

Pazerność organizacji wydaje się nie mieć granic – ZAiKS pochwalił się kolejną, wygraną sprawą. Tym razem jego ofiarą padł YouTube, któremu zarzucono niewystarczającą dbałość o przestrzeganie praw autorskich. Zarzut dotyczy nie tylko muzyki, ale takich elementów utworu, jak kompozycja kadrów, charakterystyczne, używane przez występujące na filmach osoby zwroty czy tradycyjne, umieszczane na końcu filmów prośby o suba i łapkę w górę.

Dobra własności artystycznej to: utwory, artystyczne wykonania, fonogramy i wideogramy, nadania radiowe i telewizyjne, tzw. pierwsze wydania i wydania naukowe i krytyczne. Ich ochrona prawna i wyłączność dla twórcy powstaje z chwilą ich stworzenia i zakomunikowania innym, bez konieczności spełniania jakichkolwiek formalności.

Ze względu na koszty, jakie dla YouTube’a oznacza konieczność analizy treści każdego filmu, serwis rozważa zawieszenie świadczenia usług na terenie Polski. W praktyce oznacza to niedostępność dla polskich internautów największego serwisu wideo na świecie, choć warto pamiętać, że przy odrobinie chęci ominięcie blokady regionalnej nie powinno stanowić problemu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)