Rower HyCycle - rewolucja na prąd

Rower HyCycle - rewolucja na prąd

Fot. Engadget
Fot. Engadget
Mariusz Kamiński
13.06.2012 21:11, aktualizacja: 10.03.2022 14:06

Zanim pokręcicie nosem na widok tej plątaniny kabli, zapoznajcie się z celem, jaki przyświeca konstruktorom tego wehikułu. Otóż chcą oni dokonać czegoś więcej niż opracowanie zwykłego roweru na prąd. To coś znacznie ambitniejszego!

Zanim pokręcicie nosem na widok tej plątaniny kabli, zapoznajcie się z celem, jaki przyświeca konstruktorom tego wehikułu. Otóż chcą oni dokonać czegoś więcej niż opracowanie zwykłego roweru na prąd. To coś znacznie ambitniejszego!

Rowery elektryczne to nie nowość. Niedawno przedstawiłem Wam ciekawy koncept o nazwie Folding Electric Bicycle, a kolega Łukasz dokładnie opisał podobny rower ze stajni Audi. Niestety, tempo, w jakim te produkty wchodzą na rynek, przypomina mozolny podjazd Pelikanem pod stromą górę. Nie powinno to zresztą nikogo dziwić, bo ceny tego sprzętu kształtują się na poziomie motocyklowym.

HyCycle jest przysłowiowym pójściem po rozum do głowy. Ten studencki projekt prowadzony przez grupę młodych ludzi z Northeastern University ma zaowocować opracowaniem zestawu "zrób to sam". Zestaw ten ma uczynić z naszego roweru pojazd na prąd, przy rozsądnych nakładach finansowych. Jak tego dokonano?

Fot. Engadget
Fot. Engadget

Przednie koło wyposażono w 28 ogniw magnetycznych. Gdy rower jest w ruchu, cewki pozostają w miejscu, a magnes porusza się wraz z kołem, tworząc dynamo produkujące energię. Kiedy już jesteśmy gotowi do wykorzystania zgromadzonej energii (przechowywanej w akumulatorze), wystarczy przełączyć dźwignię przy kierownicy, aby ten sam zestaw cewek zaczął napędzać przednie koło i w efekcie ulżył nam w pedałowaniu.

Taka wspomagana jazda trwa godzinę i pozwala na osiągnięcie dość dużych prędkości (konstruktorzy nie zdradzili niestety V-max prototypu). Ładowanie baterii pedałowaniem trwa 8 godzin. Podłączenie do gniazdka oczywiście skróci ten czas, ale obecny model jeszcze nie ma takiej funkcji. Kwestia dopracowania szczegółów.

Zestaw elektryfikujący nasz rower ma swoją appkę, która po pobraniu na telefon będzie relacjonować na żywo stan baterii i inne przydatne parametry. Łączność zachodzi przez Bluetooth, co jest rozwiązaniem ekonomicznym i nie spowoduje drenażu energii. Obecny koszt zestawu ocenia się na 800 dol., ale cena ta ma zmaleć po ostatecznym opracowaniu urządzenia i wdrożeniu produkcji.

Fot. Engadget
Fot. Engadget
Fot. Engadget
Fot. Engadget

HyCycle Demo

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)