Dwa ogromne dodatki do Wiedźmina 3. Kilkadziesiąt godzin dodatkowej rozrywki!

Dwa ogromne dodatki do Wiedźmina 3. Kilkadziesiąt godzin dodatkowej rozrywki!

Dwa ogromne dodatki do Wiedźmina 3. Kilkadziesiąt godzin dodatkowej rozrywki!
Łukasz Michalik
08.04.2015 08:30

Twórcy Wiedźmina 3 ujawnili plany wydania dwóch płatnych, fabularnych dodatków. Ich rozmiar imponuje – wydłużają rozgrywkę o kilkadziesiąt godzin. Czego możemy się spodziewać i ile ta przyjemność będzie nas kosztowała?

Ostatnie dni to dla fanów Wiedźmina 3 nie lada wydarzenie – najpierw zostaliśmy uraczeni krótkim, 15-minutowym filmem, przedstawiającym początek rozgrywki.

The First 15 Minutes of The Witcher 3: Wild Hunt - IGN First

Niedługo później dowiedzieliśmy się o planowanych przez CD Projekt RED dwóch dużych, płatnych dodatkach do gry.Pierwszy z nich, "Serca z kamienia", ma pojawić się w październiku tego roku, czyli po pięciu miesiącach od debiutu podstawowej wersji gry. Czekają na nas

nowe, kilkunastogodzinne przygody, które zabiorą graczy do Ziem Niczyich oraz Oxenfurtu, gdzie wciągnięty w mroczną intrygę Geralt spotka tajemniczego Pana Lusterko.

Drugi dodatek, zatytułowany "Krew i wino", zostanie udostępniony w pierwszym kwartale 2016 roku i będzie to

ponad dwudziestogodzinna historia osadzona w zupełnie nowym regionie świata Wiedźmina - Toussaint. W krainie nietkniętej wojną, gdzie atmosfera beztroski i hulanek jest jedynie przykrywką dla krwawego sekretu, Geraltowi przyjdzie stawić czoła złu, które jest w stanie zwalczyć tylko wiedźmin.

Ten dość lakoniczny opis dodatków pozwala przypuszczać, że nie jest to ze strony CD Projekt RED ordynarny skok na kasę. Choć z biznesowego punktu widzenia to zapewne niezły pomysł na wyciśnięcie z gry dodatkowych zysków, to – z punktu widzenia gracza – transakcja wydaje się uczciwa.

Pamiętajmy, że twórcy Wiedźmina przygotowali już dla nas jedną, darmową niespodziankę – zestaw 16 DLC. Pod postacią dwóch dodatków czeka jednak na nas coś więcej – ponad 30 godzin dodatkowej rozgrywki, czyli rozbudowanie podstawowej linii fabularnej Wiedźmina 3 o około 50 proc. Bardzo spodobały mi się słowa Marcina Iwińskiego z CD Projektu, komentującego informację o dodatkach:

Dajemy graczom możliwość zakupu pakietu dodatków, ale chciałbym podkreślić jedną rzecz: jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, nie kupujcie ich teraz. Poczekajcie na recenzje, pooglądajcie filmy w sieci - nie chcemy abyście kupowali cokolwiek w ciemno.

Rozsądna wydaje się również cena pakietu dwóch rozszerzeń – początkowo w serwisie GOG wynosiła 17,5 euro, by po chwili wzrosnąć do 25 euro, czyli nieco ponad 100 złotych.

Obraz

Czy takie działania mają sens? Sądzę, że tak. Otwarty świat gry sprawia, że trzecia edycja Wiedźmina powinna zadowolić tych, którzy chcą grę szybko (o ile 60 godzin to szybko) przejść albo po prostu chwilę pograć, uznać za zaliczoną i odstawić na półkę, o ile można mówić o półkach w przypadku cyfrowej dystrybucji.

Otwarty świat pozwala zarazem na ukłon w drugą stronę - w kierunku graczy, którzy chcą godzinami eksplorować zniszczone wojną krainy, poznawać wątki poboczne i wszystko to, co przygotowali dla nich twórcy gry, a co można pominąć, skupiając się na głównym wątku fabularnym.

To właśnie oni - choć stanowią zapewne jedynie jakiś ułamek ogółu kupujących dany tytuł - stanowią o sile marki. I to właśnie dla nich powstają takie dodatki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)