Nie wierzę, że ktoś płaci 300 dolarów za klawiaturę sprzed lat
Model 01 to przykład na to, że stare pomysły mogą zostać wykorzystane w nowych czasach. I kosztować dużo, dużo więcej niż kiedyś.
Pamiętacie klawiatury naturalne? Wygięte tak, żeby było nam wygodnie i dobrze w trakcie pisania? Mówiąc szczerze, nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego ktoś z tego korzysta. Ani to ładne, ani komfortowe. Ba, te specjalne podstawki tylko przeszkadzały i wcale nie sprawiały, że używanie naturalnych klawiatur było lepsze.
Model 01 - drewniana klawiatura
Pomysł na “łamaną klawiaturę” jednak nie umarł i sądząc po rezultacie Model 01 na Kickstarterze - ma się całkiem dobrze.
Wynik jest dla mnie zaskoczeniem, bo:
- Model 01 wcale nie sprawia, że pisanie na klawiaturze staje się przyjemne
- wygląda okropnie
Gadżet nie ma jakiegoś wyjątkowego ułożenia przycisków - klawiatura bardzo przypomina mi TrulyErgonomic i masę innych tego typu ergonomicznych klawiatur.
Ograniczona wolność
Trudno tu mówić o modułowym rozwiązaniu. Owszem, da się przepołowić Model 01, ale kiedy coraz więcej gadżetów można wręcz pokroić na kawałki i ułożyć z nich nową całość, taka opcja wydaje się niezadowalająca.
Pod tym względem dużo wygodniejsze jest KeyMouse, gdzie nic nas nie ogranicza:
Zresztą o jakiej wygodzie my mówimy, skoro Model 01 to klawisze włożone w deskę do krojenia. Czym ta klawiatura różni się od pisania np. na laptopie czy nawet zwykłym biurku? Nie ma żadnych podstawek ani innych tego typu “dodatków” dla nadgarstków. Całość jest płaska. Jak stół.
Cena - 299 dolarów! - sugeruje klawiaturowego mesjasza, tymczasem mamy stary patent w nieatrakcyjnej oprawie.
To całkiem zabawne, bo Model 01 jest kolejnym gadżetem, który “przyciąga” oryginalnym wyglądem. Oryginalnym, bo z drewna. Tak jakby każdy drewniany sprzęt od razu wskakiwał na półkę z napisem “elegancja, klasa, szyk”.
Nie jakiś tam tani plastik. Drewno! To jest to!
Może kiedyś tak było. Ale gdy dziś patrzy się na niektóre nowoczesne gadżety w drewnianej oprawie, to te budzą tylko litość.
Sami przyznajcie - czy Model 01 jest atrakcyjny? Elegancki? Ekskluzywny? Raczej prezentuje się jak zwykła deska do krojenia, co w połączeniu z klawiszami wygląda… nieekskluzywnie, mówiąc delikatnie.
A mówiąc wprost: tandetnie.
Drewniane nierówna się ładne
To naprawdę zabawny trend. Mamy gadżet z drewna, jesteśmy prestiżowi, podnosimy cenę. Takich przykładów na Kickstarterze było już mnóstwo:
Paradoksalnie najciekawszym “drewnianym” gadżetem jest dla mnie… bambusowa klawiatura z chińskiego sklepu. Za 30 dolarów. Może to nie dzieło sztuki, ale przynajmniej cena jest w miarę odpowiednia.
Może w końcu twórcy to zrozumieją. Nie wszystko ładne, co drewniane.
Zastanawiam się co jest bardziej absurdalne i zabawne. Fakt, że zwykłe drewno ma poprawić wygląd gadżetu czy to, że twórcy korzystają ze starego, wcale nierewolucyjnego pomysłu. I chcą za to 300 dolarów. Ech, Kickstarterze, nie tego oczekiwałem.