Reaction Housing System - klęski żywiołowe będą odrobinę mniej straszne

Reaction Housing System - klęski żywiołowe będą odrobinę mniej straszne

Reaction Housing System (Fot. Gizmag.com)
Reaction Housing System (Fot. Gizmag.com)
Łukasz Michalik
11.06.2012 10:00, aktualizacja: 10.03.2022 14:08

W przypadku różnych katastrof jednym z podstawowych problemów jest zapewnienie schronienia ludziom, których spotkało nieszczęście. Co jednak robić, gdy poszkodowanych są dziesiątki albo setki tysięcy? Rozwiązaniem problemu mogą okazać się awaryjne domki Reaction Housing System.

W przypadku różnych katastrof jednym z podstawowych problemów jest zapewnienie schronienia ludziom, których spotkało nieszczęście. Co jednak robić, gdy poszkodowanych są dziesiątki albo setki tysięcy? Rozwiązaniem problemu mogą okazać się awaryjne domki Reaction Housing System.

Katastrofy pustoszące znaczne obszary, jak np. powodzie albo trzęsienia ziemi, pozbawiają dachu nad głowa dziesiątki tysięcy ludzi. Władze stają wówczas przed problemem, któremu niemal zawsze nie potrafią sprostać – jak zapewnić  pozbawionemu domów tłumowi rozsądne warunki egzystencji?

Doraźne rozwiązania, jak umieszczenie poszkodowanych w szkołach, koszarach czy krytych obiektach sportowych sprawdza się tylko na bardzo krótką metę. Co robić, gdy odbudowa domów trwa miesiącami, a ludzie nie mają gdzie mieszkać?

O skali tego problemu dobitnie świadczy los mieszkańców Nowego Orleanu. Mimo zaangażowania ogromnych środków bogate i rozwinięte państwo, jakim są Stany Zjednoczone, po sześciu miesiącach od huraganu Katrina i zatopienia Nowego Orleanu było w stanie zapewnić tymczasowe mieszkania dla zaledwie 15 proc. spośród liczącej 92 tys. osób grupy poszkodowanych.

Co zrobić z pozostałymi? Nie mam pojęcia,  jakie rozwiązanie zastosowano wówczas w Luizjanie, ale od niedawna w takich przypadkach można zastosować Reaction Housing System. Są to lekkie schronienia zapewniające dach nad głową dla czterech osób.

Reaction Housing System overview

Każdy z awaryjnych domków składa się z dwóch części – podłogi oraz górnego elementu stanowiącego ściany i dach. Części mogą być wkładane na siebie identycznie jak np. jednorazowe kubki. Dzięki temu zajmują bardzo mało miejsca. Zdaniem twórców systemu jeden statek transportowy może dostarczyć nawet 300 tys. takich domków, a ciężarówka jest w stanie przewieźć 20 kompletów, zapewniając schronienie dla 80 osób.

Reaction Housing System - możliwości transportu (Fot. Gizmag.com)
Reaction Housing System - możliwości transportu (Fot. Gizmag.com)

Co istotne, Reaction Housing System jest nie tylko łatwy w transporcie, ale również prosty w montażu. Ustawienie jednego domku i połączenie podłogi z górną częścią jest bardzo proste, a ekipa 20 pobieżnie przeszkolonych robotników może w ciągu 8 godzin ustawić tysiąc takich domków.

Reaction Housing System - wizualizacja tymczasowego miasteczka (Fot. Gizmag.com)
Reaction Housing System - wizualizacja tymczasowego miasteczka (Fot. Gizmag.com)

Każdy z nich ma nie tylko podłogę, skutecznie izolującą od podłoża, ale również niezbędną instalację elektryczną, system grzewczy, klimatyzator i oświetlenie LED oraz komplet gniazdek i złączy, pozwalających np. na podłączenie Internetu albo - w przypadku modułów sanitarnych - kanalizacji i bieżącej wody.

Co więcej, po zaspokojeniu elementarnych potrzeb mieszkańców można w miarę potrzeby zwiększyć komfort. Konstrukcja budynku umożliwia m.in. zastosowanie w nim standaryzowanych mebli i dodatkowego wyposażenia, jak np. wentylatory albo tylne drzwi. Zaprojektowano również nakładki zapewniające ścianom kuloodporność, a domki można łączyć, tworząc np. trzypokojowe mieszkanie z pokojem dziennym, sypialnią i łazienką.

Reaction Housing System - trzypokojowe mieszkanie (Fot. Gizmag.com)
Reaction Housing System - trzypokojowe mieszkanie (Fot. Gizmag.com)

Docelowo koszt jednego domku ma nie przekraczać 5 tys. dolarów. Dla porównania – przyczepy stosowane w Nowym Orleanie kosztowały około 30 tys. dolarów (producent domków Reaction Housing System podaje kwotę 65 tys., a niektóre szacunki wskazują, że koszt z pełnym wyposażeniem był wyższy i sięgał nawet 80 tys. dolarów!).

Może Reaction Housing System zwróci uwagę również polskich władz? Widząc, jak nieskuteczne bywają ich działania w przypadku niektórych klęsk żywiołowych, przypuszczam, że jednorazowa inwestycja i możliwość stosowania takich domków w przypadku np. powodzi mogłaby poprawić los wielu ludzi.

Źródło: Gizmag

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)