Star Wars na konsolach i pecetach: żadna filmowa seria nie miała tylu hitów!

Star Wars na konsolach i pecetach: żadna filmowa seria nie miała tylu hitów!

Star Wars na konsolach i pecetach: żadna filmowa seria nie miała tylu hitów!
Adam Bednarek
20.12.2015 12:07

Gwiezdne Wojny to fenomen. Choć to idealna maszynka do wyciskania pieniędzy, to wielu twórców potraktowało ją poważnie, tworząc świetne gry na pecety i konsole.

“Gra na podstawie filmu” kojarzy się większości źle. Przeważnie były to szybkie skoki na kasę - zachwyceni z kina wchodzą do sklepu, a skoro kupują wszystkie gadżety, to łatwo wciśnie im się też byle jaką grę. Trudno znaleźć filmową serię, która zaprzeczałaby temu stereotypowi. Trudno, ale jest to możliwe. To Gwiezdne Wojny.

Bartosz Stodolny w tekście na Gamezilli napisał, że growe Star Wars to zmarnowany potencjał. Uważam, że jest wręcz odwrotnie - udało się z tego popularnego uniwersum wycisnąć bardzo dużo. Owszem, Star Wars na konsolach czy pecetach to także sporo mniej udanych produkcji, ale powinniśmy patrzeć trochę szerzej, skupiając się przede wszystkim na tych udanych grach. Bo było ich zaskakująco dużo. Plusy przysłoniły minusy.

Star Wars: świetne gry od wyścigów po RPG

Nigdy nie byłem fanem Gwiezdnych Wojen. Mimo to pamiętam swój zachwyt Star Wars Racer. Świetne pojazdy, niesamowite uczucie prędkości, kapitalne trasy - jedna z najlepszych gier wyścigowych w ogóle.

Star Wars Episode 1 Racer for PC Boonta Eve Classic

Star Wars Racer to przykład na to, że marka odnajdywała się w naprawdę wielu gatunkach. Nie trzeba nikomu przypominać kultowego Knights of the Old Republic, jednego z najlepszych erpegów. Jedi Outcast to z kolei FPS, który zachwycił walką mieczami świetlnymi. Fani strategii nie mogli narzekać na Empire at War, The Old Republic to MMO z średnią ocen 85/100 na portalu Metacritic. W ostatnim czasie sporo emocji wzbudził Battlefront, ale na pewno nie można powiedzieć, że jest to zła lub nawet średnia gra. I nie można powiedzieć, że growe Star Wars było dobre, ale dziesięć lat temu - Battlefront to świeża gra, której nie trzeba się wstydzić.

Star Wars Battlefront: Multiplayer Gameplay | E3 2015 “Walker Assault” on Hoth

A przecież growe Gwiezdne Wojny to także Angry Birds w barwach Star Wars czy LEGO Star Wars. Gwiezdne Wojny odnalazły się w różnorodnych gatunkach. I co najważniejsze: nie dlatego, że w tytule miały markę, która przyciąga fanów. Ich największą zaletą było to, że zachwycać mogli się też ci, którzy za Gwiezdnymi Wojnami aż tak szaleńczo nie przepadają.

Pozostałe wielkie marki nawet do takiej formy się nie zbliżyły. Władca Pierścieni to pojedyncze strzały, jak niedawne Shadow of Mordor czy strategiczne The Battle for Middle-Earth. Lord of the Rings nie doczekało się jednak gier, które weszłyby do “kanonu”. To samo powiemy o Harrym Potterze, a przecież jest to idealna marka, by tworzyć gry przygodowe. Nikt jednak poważnie się za to nie wziął.

Władca Pierścieni, Ojciec Chrzestny, komiksy - prawdziwe rozczarowania

Zachwyceni książkowym i filmowym Ojcem Chrzestnym, w świecie gier byli sierotami, których musiała przygarnąć Mafia, bo wirtualne odsłony The Godfather były zwyczajnymi średniakami. I naprawdę ciężko uwierzyć, że taka historia nie została wykorzystana. W świecie gier, w którym GTA czy Mafia mają status kultowych. Jak to możliwe?!

Gdyby nie Batman od Rocksteady, do dziś narzekalibyśmy, że wciąż nie ukazała się porządna gra z komiksowymi bohaterami. W tym gatunku drzemie olbrzymi potencjał, jednak mało kto radzi sobie z ciężarem takich nazw jak Spider-Man czy nawet Deadpool. Batman zawiesił poprzeczkę wysoko i udowodnił, że “można”, więc być może i w tym temacie się coś zmieni - podobno nad grą o Żółwiach Nija pracują twórcy Bayonetty - ale także tutaj możemy powtórzyć wyświechtane hasło: zmarnowany potencjał.

Star Wars: growy fenomen

Rozumiem, że fani Gwiezdnych Wojen patrzą surowszym okiem na gry z tego świata. Wymagają “głębi”, za każdym razem domagają się megahitu. Ale oni i tak są w naprawdę dobrym położeniu - jak na taką popularną markę doczekali się wielu świetnych produkcji, które miały do zaoferowania dużo więcej niż tylko znany tytuł. Nie są to wyjątki, bo większość gatunków może wyłonić swojego reprezentanta, który nie będzie odstawał na tle mocnej konkurencji. Star Wars to fenomen także w temacie gier.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)