Sony XD85: uczta dla oczu za 7000 zł?

Sony XD85: uczta dla oczu za 7000 zł?

Sony XD85: uczta dla oczu za 7000 zł?
Łukasz Skałba
11.05.2016 08:36, aktualizacja: 10.03.2022 09:44

Rozdzielczość 4K stała się standardem. Sony postawiło sobie jednak ambitne zadanie. Japoński koncern chce bowiem wycisnąć z każdego pojedynczego piksela jeszcze więcej. W jaki sposób?

Procesor obrazu 4K X1

Inżynierowie Sony postawili sprawę jasno. Chcą oni, aby procesor przetwarzania obrazu w ich telewizorach na rok 2016… czynił cuda?

Zacznijmy od tego, że tak jak każdy szanujący się producent elektroniki, Sony zasypuje klienta mnóstwem dziwnych nazw technologii, które czasami wnoszą coś naprawdę wartościowego, a czasami są tylko marketingowym bełkotem. Jeśli mowa o przetwarzaniu obrazu, należy tu wspomnieć o procesorze 4K X1 oraz funkcji X-Reality PRO.

Dzięki nim, 4K w wydaniu Sony ma być podobno ładniejsze od 4K konkurencji. Czy tak jest? To już pewnie kwestia dyskusyjna. W każdym razie, telewizor optymalizuje obraz, zwiększa jego szczegółowość, dostosowuje jego nasycenie i jasność. Wyrównuje również krawędzie i interpoluje dodatkowe piksele tak, aby nawet obraz o niższej rozdzielczości wyglądał świetnie.

Obraz

W jaki sposób Sony XD85 interpoluje obraz do 4K?

Co wyróżnia przetwornik Sony od rozwiązań innych producentów? To, że Sony do uzupełniania brakujących pikseli (w przypadku obrazu o niższej niż 4K rozdzielczości) wykorzystuje ciągle rozwijającą się unikatową bazę danych.

Znajdują się tam rzekomo miliony zdjęć, do których w czasie rzeczywistym są porównywane kolejne klatki wyświetlanego obrazu. Gdy faktura na zdjęciu będzie pokrywała się z tym co obecnie ma wyświetlić telewizor, procesor X1 wykorzysta je jako pomoc i wzorzec dla interpolacji do 4K.

Obraz

Triluminos Display

Japoński producent chwali się dwoma rzeczami - szeroką paletą barw oraz realistycznie odwzorowanymi cieniami. Sony twierdzi, że szczególnie przyłożyli się oni do naturalnego odwzorowania odcieni skóry.

Oprócz wsparcia dla rozszerzonej palety kolorów, mamy także wsparcie dla HDR. Co prawda, oferują je również nowe telewizory firmy Samsung, Philips i Panasonic, więc nie jest to jakiś killer feature, ale dobrze, że Sony zabezpieczyło się na przyszłość. Jak na razie bowiem, ciężko znaleźć jakiekolwiek źródło zgodne ze standardem HDR, a to jest niezbędne do wykorzystania potencjału jaki daje ta technologia.

Obraz

Największa wada telewizorów Sony - Android TV

Interfejs nowych telewizorów Sony jest stworzony tak, aby z jednego miejsca płynnie można było wyszukiwać zarówno treści z tradycyjnej telewizji, jak i z internetu. Nawigacja po interfejsie ma być wygodna również dzięki temu, że obsługiwać telewizor możemy również głosowo, mówiąc do pilota.

Jednak na co to wszystko skoro telewizor, którego 55-calowa wersja kosztuje 7 tysięcy złotych, niemiłosiernie się zacina…? Gdy spojrzymy na oceny tego sprzętu w różnych porównywarkach cen i sklepach internetowych, to można dojść do wniosku, że to bardzo marny sprzęt. Mnóstwo jest bowiem najniższych ocen pochodzących od zbulwersowanych działaniem oprogramowania użytkowników.

Piękny obraz, niedopracowane oprogramowanie

Nie wątpię w to, że Sony XD85 wyświetla obraz 4K świetnej jakości. Co więcej, dzięki zastosowaniu całkiem ciekawej metody interpolacji pikseli, piękne mają być również treści pochodzące ze źródeł o niższej jakości wyjściowej. Mankamentem telewizorów Sony od lat jest jednak oprogramowanie. W najnowszej serii urządzeń, japońskiemu koncernowi nadal nie udało się ujarzmić systemu Android...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)