Czy tablet za 250 zł to dobry zakup?

Elektronika opanowała nasze codzienne życie niemal w pełni. Większość z nas ma przy sobie smartfona, bezprzewodowy internet, czytniki elektroniczne i jeszcze więcej tego typu gadżetów. Lokale oferują darmowy hotspot Wi-Fi, aby zachęcić klientów do wstąpienia na kawę lub lunch nawet jeśli najbliższy kwadrans spędzą przed ekranem, surfując po sieci.

Niemniej jednak nie każdego stać na to by być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami technicznymi, tak samo nie każdy z nas potrzebuje "bajerów" w postaci wielordzeniowego procesora lub aparatu o niesamowitej rozdzielczości, gdyż wykorzystuje sprzęt tylko do podstawowych czynności. Jeśli poszukujesz wygodnego w użytkowaniu tableta, na którym bez przeszkód będziesz mógł przeglądać internet, czytać książki, oglądać filmy lub sprawdzać pocztę, to przeszukaj internet w poszukiwaniu najkorzystniejszych cen.

Siedem cali na każdą kieszeń

By cieszyć się dobrodziejstwem wszechobecnego dziś internetu wystarczy zapłacić niecałe 250 złotych. Tyle właśnie kosztuje siedmiocalowy tablet firmy Lenovo. Jego czterordzeniowy procesor i 4 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej w zupełności wystarczy do obsługiwania sporej ilości aplikacji, a usprawniona karta graficzna daje możliwość oglądania filmów w rozdzielczości HD. Problem pojawić się może podczas używania wielu zasobożernych aplikacji na raz, lepiej więc nie przeciążać sprzętu i uruchamiać je pojedynczo. Pojemna bateria w połączeniu z wydajnym i energooszczędnym procesorem gwarantuje długi czas pracy. Tylny aparat o rozdzielczości 5 Mpix pozwala na robienie zdjęć o przyzwoitej jakości. To całkiem sporo jak na taką cenę.

Lenovo TAB 2 – dla wymagających

W nieco wyższej cenie otrzymujemy bardziej zaawansowaną i elegancką wersję tableta, również od Lenovo. Ekran z matrycą IPS zapewnia wysoki kontrast i intensywność kolorów. Wbudowane 8 GB pamięci z powodzeniem starczy do przechowywania dużej ilości zdjęć oraz plików. Dzięki temu zawsze będziesz miał wszystkie potrzebne rzeczy pod ręką. Bateria wystarcza nawet do ośmiu godzin ciągłej pracy, dzięki czemu tablet sprawdzi się również jako czytnik e-booków. Warto przy tym przyciemnić nieco obraz by nie męczyć oczu. Dzięki wysokiej jakości modułowi GPS i kompaktowej wielkości możemy przymocować go do przedniej szyby samochodu i używać jako nawigacji. Sprawdza się przy tym o wiele lepiej niż telefon ze względu na duży ekran.

Navitel T700 dla zawodowych kierowców

Jeśli natomiast bardziej zależy nam na nawigacji, a pozostałe funkcje tableta nie są dla nas równie ważne, to warto zainteresować się urządzeniem Navitel z fabrycznie zainstalowanymi mapami wszystkich krajów Europy. Urządzenie wykorzystuje zaawansowane funkcje nawigacyjne takie jak chociażby wykrywanie fotoradarów. Posiada również kilka opcji wyszukiwania. Oczywiście wraz z zakupem nawigacji otrzymujemy możliwość dożywotniej i darmowej aktualizacji map, co w epoce wszechobecnych darmowych nawigacji na smartfony jest już standardem. Warto dodać również, że urządzenie przetwarza mapy w 2D i 3D oraz wczytuje trójwymiarowe modele charakterystycznych budynków, dzięki czemu masz pewność, że nie zgubisz się w obcym mieście. Urządzenie sprzedawane jest w zestawie z uchwytem samochodowym, więc po odpakowaniu możesz od razu przymocować go do szyby swojego auta.

Oglądaj filmy i zdjęcia na dużym ekranie

Ostatni i zarazem najdroższy tablet w zestawieniu wyróżnia się przede wszystkim wielkością, jest o 3 cale większy od swoich poprzedników. Przyzwoita przekątna ekranu sprawia, że urządzenie sprawdzi się do oglądania filmów, a także grania w gry. Stanowi więc dobre przedłużenie smartfona, a także przenośne centrum rozrywki dla całej rodziny, zwłaszcza w podróży. System Android jest na tyle prosty w obsłudze, że korzystanie z dużej ilości funkcji nie sprawia kłopotu nawet osobom starszym. To porządny i przy tym niedrogi model, który przyda się w wielu sytuacjach.

Przyzwoitej jakości tablet nie kosztuje fortuny. Tańsze wersje równie sprawnie poradzą sobie z codziennymi zadaniami, a przy tym pozwolą zatrzymać kilkaset złotych w kieszeni. Cena elektroniki szybko spada, więc wydawanie dużych pieniędzy na najnowocześniejszy sprzęt mija się z celem.