Spełnia się największe marzenie policji. Gadżet, który pozwala na odblokowanie iPhone’a

Spełnia się największe marzenie policji. Gadżet, który pozwala na odblokowanie iPhone’a

Spełnia się największe marzenie policji. Gadżet, który pozwala na odblokowanie iPhone’a
Redakcja Gadżetomanii
13.04.2018 16:36, aktualizacja: 13.04.2018 16:57

Odblokowanie iPhone’a bez zgody właściciela było do niedawna właściwie niemożliwe, o czym przekonał się nawet prezydent Barack Obama. Teraz jednak marzenia policji i służb się spełniają, bo powstało specjalne urządzenie GrayKey. Do tanich jednak nie należy…

Kalifornijskie San Bernardino, grudzień 2015 roku. Młode małżeństwo Amerykanów pakistańskiego pochodzenia otwiera ognień do uczestników imprezy w ośrodku dla niepełnosprawnych. 16 osób traci życie, ponad 20 odnosi rany. Od początku władze podejrzewają małżeństwo o należność do jakiejś grupy terrorystycznej.

Na miejscu funkcjonariusze znajdują iPhone’a 5C, który był używany przez zamachowca. Gdyby tylko udało się go odblokować, FBI zyskałoby dostęp do bardzo cennych danych, kto wie, może udałoby się odkryć nawet całą siatkę terrorystyczną. Ale Biuro nie było w stanie dostać się do telefonu. Poproszono więc Apple, żeby firma zapewniła dostęp do systemu operacyjnego telefonu.

Kalifornijska firma zgodzić się nie chciała, a Tim Cook, prezes Apple, stwierdził nawet, że takie żądania są „szkodliwe dla Ameryki”. Miał rozmawiać nawet o zablokowanym iPhonie z prezydentem Obamą. Sprawa się skończyła dopiero w marcu 2016 roku, gdy Departament Sprawiedliwości poinformował, że jednak udało się odblokować telefon. Jak wyglądałoby to dzisiaj? Wystarczyłoby kupić urządzenie małe pudełeczko.

Odblokowanie iPhone’a i cudowny GrayKey

Startup Grayshift jest póki co owiany wieloma tajemnicami. Jednak czołowe światowe media, jak Mashable czy Forbes, uważają, że firma ma produkt, który jest w stanie złamać sprzęt Apple. Czym jest GrayKey? To niewielkie pudełko – ma wymiary 10 na 10 cm. Możliwości ma ponoć jednak gigantyczne.

Obraz

Dzięki niemu można się dostać do urządzeń, wykorzystujących systemy iOS 10 i 11, w przyszłości ma do tego dojść jeszcze iOS 9. Czyli pozwala na wejście do zarówno najnowszego iPhone’a X, jak i nieco starszego iPhone’a 6, ale też do kilku wersji tabletu iPad. Cena? Tanio nie jest. Podstawowa wersja kosztuje 15 tysięcy dolarów, czyli około 50 tysięcy złotych. Z tym że najtańszy GrayKey działa tylko w trybie online i można go wykorzystać najwyżej 300 razy. Większe możliwości oferuje dwa razy droższa wersja. Ta pracuje w trybie offline i można z niej korzystać bez limitów.

Dostęp do iPhone’a nie będzie jednak automatyczny – złamanie wszystkich kodów może zająć GrayKeyowi od dwóch godzin aż do trzech dni.

Odblokowanie iPhone’a. Kto korzysta ze sprzętu?

O samym startupie wiele nie wiadomo. Media informują jednak, że w projekt jest zaangażowany jeden z byłych inżynierów Apple, który zajmował się bezpieczeństwem urządzeń. Póki co ponoć kilku klientów urządzenie już znalazło – kupiły go policje stanowe z Maryland i Indiany, do zakupu przymierza się policja z Miami. Kilkadziesiąt sztuk ponoć zamierza też kupić amerykański Secret Service, który przede wszystkim zajmuje się ochroną prezydenta.

Nie jest jasne, kto może kupić GrayKeya. Czy oferta jest skierowana tylko do specjalistycznych służb? Marketingowa cisza wokół projektu może właśnie to sugerować. Grayshift ma już jednak na rynku konkurenta. To izraelska firma Cellebrite, która oferuje odblokowanie urządzenia Apple za 5 tysięcy dolarów. iPhone’a czy iPada jednak należy dostarczyć do jej biura.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)