Bezpieczny dron Cleo. Latający monitoring, który schowasz w kieszeni

Bezpieczny dron Cleo. Latający monitoring, który schowasz w kieszeni

Dron Cleo
Dron Cleo
Źródło zdjęć: © Cleo Robotics
Łukasz Michalik
16.07.2018 13:57, aktualizacja: 09.03.2022 10:32

Na myśl o dronach przychodzą nam zapewne obrazy kwadrokopterów albo innych machin, straszących rozpędzonymi wirnikami. Twórcy maszyny o nazwie Cleo udowadniają, że można rozwiązać ten problem. Bezpieczny dron wygląda jak donut i mieści się w kieszeni.

Wirniki dronów to zazwyczaj najbardziej niebezpieczny, a jednocześnie wrażliwy na uszkodzenia element tych maszyn. Z jednej strony – zwłaszcza te większe – stanowią realne zagrożenie dla ludzi. Z drugiej – zderzenie z różnymi przeszkodami niszczy wirniki, prowadząc często do niekontrolowanego upadku drona.

Projektanci małych i dużych dronów próbują rozwiązać ten problem, stosując różnego rodzaju osłony czy zderzaki, a nawet – to chyba najbardziej radykalne rozwiązanie – sferyczne, ażurowe osłony (jak w przypadku ratunkowego drona GimBall), w których dron wygląda jak latająca piłka.

Dron Cleo
Dron Cleo© Cleo Robotics

Dron z wektorowaniem ciągu

Projektanci drona Cleo postanowili opracować inne rozwiązanie. Zamiast klasycznej konstrukcji, w której typowy kwadrokopter (albo dron z większą liczbą wirników) jest obudowany różnymi osłonami czy zderzakami, postanowili zaproponować zupełnie odmienny pomysł.

Dron o nazwie Cleo ma formę donuta – pączka z dziurką – dzięki której dwa wirniki są całkowicie osłonięte, a sterowanie odbywa się dzięki wektorowaniu ciągu. Co istotne, dron nie ma żadnych wystających części. Zaletą takiego rozwiązania jest odporność na uszkodzenia – można schować go do kieszeni czy wrzucić do plecaka. Cleo nie ma przy tym wad innych, kieszonkowych dronów, jak Anura czy Hover Camera Passport, bo po wyciągnięciu z kieszeni nie trzeba niczego rozkładać czy przestawiać – urządzenie jest natychmiast gotowe do lotu.

Cleo - The drone of the future

Zabawka albo przyszłość monitoringu

Projektanci drona i założyciele startupu Cleo Robotics podkreślają przy tym, że opracowana przez nich konstrukcja jest przeznaczona przede wszystkim do użytku wewnątrz budynków. Z tego względu będzie w przyszłości wyposażona w system mapowania otoczenia i wykrywania przeszkód. Na razie – bez tego udoskonalenia – Cleo jest jedynie prostą zabawką z kamerą HD, sterowaną smartfonem.

Sam pomysł wydaje się jednak ciekawy. Poza typowymi, rozrywkowymi zastosowaniami dron, który bez ryzyka może poruszać się we wnętrzach, wydaje się idealnym rozwiązaniem do mobilnego monitoringu. Jeśli uzupełnimy go o bezprzewodową ładowarkę, na której wystarczy po prostu wylądować, aby uzupełnić energię, konstrukcja w stylu Cleo wydaje się idealnym strażnikiem domu i przyszłością domowego monitoringu, oferującą możliwości, którymi nie dysponują zwykłe kamery IP.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)