Quilo 2.0 - zaawansowany oczyszczacz powietrza z asystentem głosowym

Coraz chłodniejsze poranki nie pozostawiają złudzeń – już niebawem, jak co roku, będziemy musieli zmierzyć się z problemem smogu. Co ciekawego w tym sezonie przygotowali dla nas producenci sprzętu AGD?

Domowe oczyszczacze powietrza to desperacka próba walki o czyste powietrze. Desperacka – bo zamiast uderzać w przyczynę trującego powietrza – doraźnie zwalcza tylko najbardziej dolegliwe objawy problemu. Niekiedy robi to całkiem sprawnie, jak w przypadku testowanego przeze mnie oczyszczacza powietrza GoClever Cristal Air Advanced.

Urządzenia, które mają zadbać o jakość powietrza w naszych domach stają się jednak coraz bardziej zaawansowane. Dobrym przykładem jest Quilo 2.0, czyli połączenie klimatyzatora, oczyszczacza i asystenta głosowego. Co potrafi ten sprzęt?

Pokaźna, ustawiana na podłodze machina to wszechstronny sprzęt, którego zadaniem jest poprawa jakości naszego życia. Quilo 2.0 jest klimatyzatorem i wentylatorem, a do tego również zaawansowanym oczyszczaczem powietrza, wyposażonym w wielostopniowy filtr HEPA. Tym, co odróżnia go od poprzedniej wersji, które spotkała się w poprzednim sezonie z ciepłym przyjęciem na Kickstarterze, jest integracja a asystentem głosowym, Aleksą.

W tym miejscu warto zadać sobie pytanie, czy wrzucanie asystentów głosowych do coraz większej liczby urządzeń jest wyłącznie modą, czy ma jakiś większy sens? Patrząc z punktu widzenia użytkownika, optuję za tą druga opinią. Sednem funkcji smart w przypadku urządzeń takich, jak Quilo 2.0 nie jest bowiem możliwość zapytania o pogodę czy włączenia ostatniej płyty Tercetu Egzotycznego, ale możliwość współdziałania – w ramach spójnego ekosystemu – z resztą domowych urządzeń.

Co istotne, Quilo 2.0 może sam monitorować parametry powietrza w pomieszczeniu i automatycznie reagować, zmieniając je tak, aby dopasować je do naszych potrzeb. Producent podkreśla również wysoką efektywność energetyczną sprzętu, a także jego przydatność dla alergików, którzy mogą liczyć na usunięcie z powietrza aż 99,97 proc. alergenów.

Słabą stroną sprzętu wydaje się za to czas dostawy. Kosztujące w przedsprzedaży 160 dol. (około 600 zł) mają bowiem być dostarczane do zamawiających dopiero na początku 2019 roku.