Philips PicoPix Max. Miniaturowy projektor z Androidem wyświetli 120‑calowy obraz

Philips ma ciekawy pomysł na mobilny projektor. W serwisie Indiegogo pojawiła się oferta zachęcająca do zakupu modelu PicoPix Max. W chwili pisania niniejszej publikacji uzbierana kwota znacznie przewyższyła minimalną – uzbierano ponad 460 tys. euro, choć oczekiwano tylko 50 tysięcy.

Philips PicoPix Max jest ciekawy co najmniej z kilku powodów. To niewielki projektor z akumulatorem, który pozwala mu na działanie do 3 godzin. Urządzenie obsługuje rozdzielczość FullHD, a wyświetlany obraz może mieć przekątną nawet 120 cali.

Ciekawostką jest wbudowana pamięć wielkości 16 GB, głośniki, czytnik kart microSD, Wi-Fi, Bluetooth, HDMI oraz USB-C, które posłuży zarówno do przesyłania sygnału, jak i ładowania.

Nie mniej istotne jest oprogramowanie. Urządzenie działa w oparciu o zmodyfikowanego Androida i wszystko wskazuje na to, że chodzi o Androida TV, choć Philips nie informuje o tym wprost. Ważne jest natomiast, że obsługiwane są popularne aplikacje, w tym YouTube, Kodi, Netflix oraz tysiące innych.

Wśród opcji znaleźć można funkcję automatycznego ustawiania ostrości oraz korekcji obrazu zależnie od kąta, pod jakim pada na powierzchnię. W praktyce można dzięki temu umieścić projektor na przykład z boku kanapy z widzami i bez zagłębiania się w ręczne ustawienia, uzyskać satysfakcjonujący efekt.

Obecnie w serwisie Indiegogo projektor Philips PicoPix Max można zamówić za 419 euro (na tę chwilę jest to około 1830 złotych), oszczędzając tym samym ponad 50 procent względem ostatecznej ceny.

Dostawa realizowana jest na całym świecie. Przewiduje się, że urządzenia trafią do pierwszych klientów w październiku tego roku.