"Wyborcza" z płatnymi artykułami. Będziecie czytać?

"Wyborcza" z płatnymi artykułami. Będziecie czytać?

"Wyborcza" za paywallem
"Wyborcza" za paywallem
Marta Wawrzyn
04.02.2014 11:52, aktualizacja: 10.03.2022 11:34

Na czytelników serwisów internetowych "Gazety Wyborczej" czekała dziś rano "niespodzianka": wszystkie treści znalazły się za paywallem, takim jak ten, który wprowadził "The New York Times". Oznacza to, że wciąż będzie można całkiem sporo przeczytać za darmo.

Rano wśród moich znajomych w serwisach społecznościowych rozległ się płacz: "Wyborcza" za paywallem. Newsa na ten temat już wczoraj podał serwis Prasa.info, ale mało kto go zauważył. Dziś paywall "GW" to coś, co dotyczy nas wszystkich.

17,90 zł za "Wyborczą" w Sieci. Zapłacicie?

Płatny jest dostęp do treści na stronach Wyborcza.pl (a także na stronach dodatków "Ale Historia", "Duży Format" i "Magazyn Świąteczny"), Wyborcza.biz i Wysokieobcasy.pl, a także w 22 serwisów lokalnych "GW". Do wyboru są trzy pakiety, szczegóły znajdziecie na screenshocie poniżej. Poinformowano też oficjalnie, że za darmo będzie można przeczytać 10 artykułów miesięcznie.

Obraz

"Wyborcza" ma o co walczyć – Wirtualne Media podają dane Gemiusa za listopad, z których wynika, że Wyborcza.pl miała 2,63 mln użytkowników i 39,1 mln odsłon, Wyborcza.biz - 1,66 mln użytkowników i 19,7 mln odsłon, a Wysokieobcasy.pl - 464 tys. użytkowników i 2,7 mln odsłon. Zakładanie, że każdy z tych użytkowników zapłaci, byłoby szaleństwem, ale nawet jeśli zapłaci 5% z nich i wszyscy wykupią najtańsze pakiety, dla Agory będzie to porządny zastrzyk finansowy.

"Dziurawy" paywall, czyli dla chcącego nic trudnego

Podobnie jak "The New York Times" czy "The Wall Street Journal" "Gazeta Wyborcza" wprowadziła "dziurawy" paywall - niektórzy już publikują poradniki, jak czytać za darmo.

Czy taki "dziurawy" paywall ma sens? Przykład "New York Timesa" dowodzi, że to może być całkiem rozsądna rzecz i jak najbardziej można na tym zarobić.

Pytanie, czy Polacy będą płacić tak chętnie jak Amerykanie. W końcu jesteśmy narodem, który uważa, że treści należą nam się w cenie łącza.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)