Deepfake fascynuje i przeraża. Wybraliśmy najbardziej realistyczne filmowe przeróbki

Deepfake fascynuje i przeraża. Wybraliśmy najbardziej realistyczne filmowe przeróbki

Deepfake fascynuje i przeraża. Wybraliśmy najbardziej realistyczne filmowe przeróbki
Adam Bednarek
27.02.2020 15:58, aktualizacja: 28.02.2020 15:30

Jim Carrey w "Lśnieniu"? Bruce Lee w "Matriksie"? Choć brzmi to niewiarygodnie, dzięki technologii wszystko jest możliwe. Zobaczcie imponujące i niepokojące możliwości deepfake'ów.

Deepfake to film zmanipulowany z użyciem maszynowego uczenia. Mówiąc w skrócie, program nakłada podmienioną twarz na oryginał, a algorytmy dbają o to, by wszystko do siebie pasowało. Nie każdy jest w stanie stworzyć przeróbkę, potrzebny jest do tego mocny komputer i dużo czasu. Gra jest jednak warta świeczki, bo efekt może być bardzo przekonujący, o czym za chwilę się przekonacie.

I zapewne lada moment deepfake będzie potężnym narzędziem służącym do manipulacji, z czego zdaje sobie sprawę Facebook, ale póki co to źródło świetnej zabawy. YouTube pełen jest filmów, w których widzimy "podmienionych" aktorów. Wybraliśmy najciekawsze modyfikacje, pokazujące imponujące i przerażające możliwości nowej technologii.

Jim Carrey w "Lśnieniu"

Nie trzeba deepfake'a, by zobaczyć mniej pogodne oblicze Carrey'a - wystarczy obejrzeć serial "Kidding". Ale technologia udowadnia nam, że aktor pasowałoby też do horroru. Dzięki modyfikacji możemy przekonać się, jak wyglądałoby "Lśnienie", gdyby to Carrey zastąpił Jacka Nicholsona. Śmiesznie? Ani trochę!

The Shining starring Jim Carrey : Episode 3 - Here's Jimmy! [DeepFake]

Na tym kanale znajduje się kilka odcinków "Lśnienia" w nowej wersji, więc warto obejrzeć również pozostałe odcinki.

Keanu Reeves w "Forreście Gumpie"

Wydawać by się mogło, że niektóre role są idealne dla danego aktora - trudno wyobrazić sobie, by ktoś inny mógł zagrać dobrze nam znaną postać. Deepfake mówi: "sprawdzam". Na tym filmiku Forrestem Gumpem jest Keanu Reeves. I trzeba przyznać, że coś w sobie ma:

Keanu Reeves as Forest Gump Deepfake - It's Breathtaking!

Matrix z lepszymi scenami walki?

Skoro Keanu zagrał w "Forreście Gumpie", to zwolniła się rola w "Matriksie". Ktoś uznał, że sceny walki wypadłyby lepiej, gdyby wystąpiła w nich prawdziwa legenda.

Bruce Lee's Matrix [DeepFake]

Ten materiał to zresztą wskazówka, jak Hollywood może wykorzystać deepfake na poważnie - ożywiając zmarłe gwiazdy. Jasne, to już się dzieje, ale niewykluczone, że rozwój tej technologii ułatwi cały proces. I sprawi, że znowu zobaczymy na ekranach idoli sprzed lat. Tylko czy takiego kina właśnie chcemy?

Alternatywna wersja Terminatora

Oglądając YouTube'a można odnieść wrażenie, że to właśnie film "Terminator" jest ulubionym źródłem osób bawiących się technologią deepfake. W miejsce Arnolda Schwarzeneggera wstawiono Brada Pitta:

Brad Pitt is the Terminator [Deepfake]

Sylvestra Stallone'a:

Terminator 2 starring Sylvester Stallone [DeepFake]

...czy Toma Cruise'a:

Terminator 2 [Deepfake] - Brad Pitt and Leonardo Dicaprio fight Tom Cruise

Robert De Niro czy Al Pacino?

Dwie legendy, bardzo często ze sobą występujące. Co widz, to inna opinia. Deepfake pozwala nam przekonać się, jak Al Pacino wypadłby w jednym z najbardziej znanych filmów z De Niro w roli głównej - "Taksówkarzu":

Taxi Driver starring Al Pacino [DeepFake]

Tu deepfake pokazuje swoją potegę. Gdy aktorzy są w miarę podobni do siebie - a da się to powiedzieć o młodych Pacino i De Niro - transformacja jest wręcz perfekcyjna.

Remake "Powrotu do przyszłości"?

To jeden z moich ulubionych filmików. Gdyby pokazać fragment komuś, kto nigdy nie widział kultowej serii, mógłby uwierzyć, że właśnie tak wyglądał oryginał:

Robert Downey Jr and Tom Holland in Back to the future - This is heavy! [ deepfake ]

Jaś Fasola w reklamie Diora

Deepfake zachwyca możliwościami, ale dla niektórych to szansa na to, by urzeczywistnić absurdalne wizje. Jak np. Jasia Fasolę w reklamie Diora:

J'adore starring Mr Bean [DeepFake]

Podobnych abstrakcyjnych przeróbek już jest w sieci więcej. Możemy zobaczyć, jak Jaś Fasola prezentowałby się w "Wiedźminie". Nie, nie w roli Geralta:

Yennefer's magic transformation into Mr. Bean [DEEP FAKE]

Możemy też zobaczyć, jak wyglądałaby rozmowa szefa Amazona z Elonem Muskiem, gdyby obaj byli bohaterami… "Star Treka".

Jeff Bezos and Elon Musk Star Trek Deepfake

A co powiecie na takie święta z przerośniętym Kevinem?

Home Stallone [DeepFake]

Deepfake - technologia prawie idealna?

Oglądając powyższe filmiki można dojść do wniosku, że deepfake ma jedną podstawową wadę. O ile świetnie oszukuje oko, tak zostaje stary głos aktora. Większość będzie pamiętała, jak dana osoba mówi. Tyle że bardzo łatwo to ominąć.

Swego czasu Jim Meskimen wystąpił na nagraniu, w trakcie którego udawał hollywoodzkich aktorów. Ktoś za pomocą technologii deepfake ulepszył skecz - dokładając twarz parodiowanej osoby.

Deep Fake VFX - Deeper metrics of Christmas by Jim Meskimen

Podobne umiejętności ma Bill Hader. I również zrobiono tego użytek:

Spot on Al Pacino impression by Bill Hader [DeepFake]

Nie brakuje osób specjalizujących się w naśladowaniu celebrytów. Dodajmy do tego nagrania, które można pociąć tak, by ktoś własnym głosem wypowiedział zdania, które naprawdę nigdy nie padły. Deepfake to póki co imponująca zabawka służąca głównie rozrywce.

Deepfake ma na swoim koncie pierwsze ofiary

Nie oznacza to jednak, że nie wykorzystano technologii w złym celu. Do sieci wyciekł już m.in. przerobiony film pornograficzny, w którym dodana została twarz Gal Gadot, izraelskiej modelki i aktorki znanej z roli "Wonder Woman".

Deepfake uderza nie tylko w celebrytów - i właśnie dlatego powinniśmy obawiać się tej technologii. Kobieta z Australii padła ofiarą manipulacji. Najpierw jej zdjęcia nakładano na twarze aktorek filmów pornograficznych czy okładek płyt z materiałami dla dorosłych. Deepfake pozwoliło również na przeniesienie jej wizerunku do scen erotycznych.

Ataki na Noelle trwają nadal, a sprawcy pozostają nieznani. Nie wiadomo dlaczego autorzy filmów wybrali jej twarz – była jedną z wielu kobiet, której zdjęcia znalazły się na forum poświęconym tworzeniu fałszywej pornografii. Jej losem pokierował czysty przypadek. Niewykluczone, że nigdy nie spotkała napastników, ale oni mogli ją śledzić.

Póki co wojnę deepfake'om wypowiedział głównie Facebook, zdając sobie sprawę z zagrożenia, jakim technologia może być w trakcie zbliżających się wyborów. Zresztą wizerunek Marka Zuckerberga został już przerobiony, więc szef portalu społecznościowego wie, co nam grozi.

Transferring One Video Into the Style of Another

Ale przecież deepfake'i nie muszą być publikowane na Facebooku, żeby wyrządzić komuś krzywdę. Wystarczy, że krążyć będą "w drugim obiegu". Czy będziemy w stanie się obronić? Już powstają narzędzia, dzięki którym sztuczna inteligencja znajduje filmy spreparowane przez... inną SI. Dzięki temu udało się usunąć trochę sfabrykowanych GIF-ów z serwisu Gfycat.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)