Timex wchodzi na rynek inteligentnych zegarków. Oto Ironman R300 GPS
ADAM BEDNAREK • dawno temuBateria to jeden z czynników, przez który wiele osób nie decyduje się na smartwatcha. Wie o tym Timex, dlatego nowy model Ironman R300 GPS wyposażono w akumulator, który ma wytrzymać 25 dni bez ładowania.

Timex kojarzy się z klasycznymi zegarkami, ale firma zdaje sobie sprawę z tego, że dziś to bardzo trudny rynek. Między innymi z powodu smartwatchy - te od Apple sprzedają się lepiej niż wszystkie szwajcarskie tradycyjne modele. Dlatego Timex wchodzi w produkcję inteligentnych zegarków. Takich "prawdziwych", które łączą się z telefonem, a nie są samowystarczalne.
Znana firma i wytrzymała bateria — to ma być przepis na sukces. Ironman R300 GPS ma wytrzymać aż 25 dni bez konieczności podłączania zegarka do ładowania. Chyba że korzystamy z GPS-a, wówczas czas skraca się o pięć dni.
Pod względem funkcji to absolutna klasyka. Jest wspomniany GPS, optyczny pulsometr czy wodoszczelność do 30 metrów głębokości. Oprócz tego mamy również obsługę powiadomień czy odtwarzacza muzycznego.
Zobacz również: Studio PlayStation 5 highlight: PrzeGryw – premiera konsoli PS5
Dużym plusem nowego Timexa może być też cena. Model wyceniono na 120 dol., czyli w przeliczeniu na złotówki — nieco ponad 470 zł. Jasne, to więcej niż wiele tańszych modeli, ale to w końcu Timex. Niestety nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy Ironman R300 GPS dostępny będzie w Polsce.
Jednych marka na pewno przyciągnie, innych — niekoniecznie. Smartwatch od Timexa ma bardzo klasyczny wygląd, kojarzący się z modelami serii Ironman. Mnie sportowe zegarki tego typu raczej odpychały.
Jeśli macie podobnie, a szukacie niedrogiego sprzętu z wytrzymałą baterią, to alternatywą jest Huawei GT Sport. Tym bardziej że ostatnio zegarki z tej serii dostępne są w niższej cenie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze