"Można panikować" – dokument o zmianach klimatu zobaczycie tylko do końca dzisiejszego dnia

"Można panikować" – dokument o zmianach klimatu zobaczycie tylko do końca dzisiejszego dnia

Prof. Szymon Malinowski w filmie "Można panikować" (reż. Jonathan L. Ramsey).
Prof. Szymon Malinowski w filmie "Można panikować" (reż. Jonathan L. Ramsey).
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Mateusz Czerniak
07.06.2020 16:48, aktualizacja: 07.06.2020 17:04

"Można panikować" to film dokumentalny pokazujący historię prof. Szymona Malinowskiego, który swoje życie poświęcił przekazywaniu wiedzy na temat katastrofy klimatycznej. Jeszcze tylko dzisiaj możecie obejrzeć dokument w serwisie YouTube.

Twórcą "Można panikować" jest mieszkający w Polsce Amerykanin Jonathan L. Ramsey, który ma na swoim koncie inny film dokumentalny dotyczący środowiska – opowiadający o problemie smogu w naszym kraju "Smog Wars". Tym razem bohaterem jego filmu został prof. Szymon Malinowski, fizyk atmosfery z Instytutu Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego, współtwórca portalu Nauka o Klimacie.

– Ludzie mają nie wiedzę, a poglądy – mówi Malinowski, punktując jeden z najważniejszych problemów, które porusza film.

Czy dwa i dwa jest cztery?

"Można panikować" pokazuje kontrast obecnego stanu wiedzy naukowej na temat zmian klimatu, z fałszującymi rzeczywistość wypowiedziami polityków i bagatelizującą sprawę pewną częścią mediów.

Ci pierwsi twierdzą m.in., że "możemy dalej opierać swoją energetykę na węglu, co nie stoi w sprzeczności z ochroną klimatu". Takie właśnie słowa wypowiedział na szczycie klimatycznym COP24 prezydent Andrzej Duda. Twierdzenia te są oczywiście całkowicie niezgodne z podstawową wiedzą naukową na temat zmian klimatycznych.

Z drugiej strony pewna część mediów, zamiast weryfikować informacje i przedstawiać fakty naukowe, często puszcza w eter informacje o sprzecznych opiniach na temat przyczyn zmian klimatu, co daje fałszywy obraz braku zgodności w środowisku naukowców. Rzeczywistość jest zupełnie inna – wszyscy zajmujący się badaniem klimatu naukowcy i instytucje na całym świecie są całkowicie zgodni co do ich przyczyny – emisji gazów cieplarnianych przez człowieka.

– Większość matematyków zgadza się, że dwa i dwa jest cztery. Być może są tacy, którzy się z tym nie zgadzają. Ale pytanie brzmi: czy dwa i dwa jest cztery – mówi bohater filmu w studio jednego z programów śniadaniowych.

Lista konsekwencji jest długa. A to może być tylko początek

Film pokazuje, że usilnie negowanie efektów pracy naukowców skończy się dla ludzkości tragicznie.

– Coraz bardziej upalne lata. Coraz mniej śniegu zimą. Płoną lasy. Coraz bardziej sucho. Brakuje wody. Znikają lodowce w górach. Znikają lodowce w Arktyce. Rozmarza zmarzlina. Metan uwalnia się do atmosfery. Topnieją lądolody. Podnosi się poziom morza. Zakwasza się ocean. Giną pszczoły. Zanika bioróżnorodność. Coraz silniejsze cyklony tropikalne. Plastik jest wszędzie – wylicza w przejmującym monologu Malinowski i jak sam zauważa, teraz jest ostatni moment, żeby tę katastrofę zatrzymać.

Film zobaczycie TUTAJ. Dostępny jest tylko do końca dzisiejszego dnia.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)