Materiał nie do przecięcia. To może być koniec kradzieży rowerów

Materiał nie do przecięcia. To może być koniec kradzieży rowerów

Podczas testów nie udało się przeciąć materiału
Podczas testów nie udało się przeciąć materiału
Źródło zdjęć: © Dr René Vogel/YouTube
Arkadiusz Stando
21.07.2020 19:19

Naukowcy z kilku uniwersytetów wspólnie stworzyli materiał jednocześnie lekki i bardzo odporny. Nie są w stanie zaszkodzić mu szlifierki, wiertarki czy przecinarki wodne. Proteus to idealny materiał do tworzenia zabezpieczeń rowerowych, drzwi czy nawet odzieży ochronnej.

W ciągu ostatnich miesięcy na lokalnych grupach Facebookowych warszawskich dzielnic przewija się niezliczona ilość postów o kradzieżach rowerów. W ostatnim czasie to po prostu istna plaga. Pozostawianie rowerów przypiętych do ogrodzenie zawsze było niebezpieczne, ale teraz złodzieje najwyraźniej zintensyfikowali swoje działania.

Standardowe zapinki, czyli najtańsze zabezpieczenia rowerowe, można przeciąć w mgnieniu oka nawet nożycami do cięcia metalu za około 100 zł. Droższe narzędzia tylko ułatwią sprawę. Dla wprawionego złodzieja tego typu zapięcia nie stanowią najmniejszego kłopotu. Porządnie wykonane zabezpieczenia kosztują już ponad 100 zł. Ale żadne z nich nie jest w 100 proc. bezpieczne.

Proteus - materiał, którego nie da się przeciąć

Proteus to wytwór zespołu, w którego skład wchodzili między innymi Stefan Szyniszewski z Durham University i Ewa Jakubczyk z University of Surrey.  Powstał poprzez wymieszanie ceramicznych kulek z aluminiową pianką, co nadaje mu lekkość i niską gęstość (około 15 proc. gęstości stali). Dzięki tym cechom nie są w stanie uszkodzić go standardowe szlifierki, wiertarki czy przecinarki wodne. Badania opisano w serwisie .Nature Scientific Reports

Angle Proteus Angle Grinder Attack – First Manufactured Non-Cuttable Material

Efekty jego skuteczności widać na powyższym nagraniu. Ale jak pewnie zauważyliście, ostrze szlifierki faktycznie wbiło się w materiał na kilka centymetrów. Mimo to naukowcy uznali eksperyment za wielki sukces, o co chodzi?

Na nagraniu dostarczonym przez zespół naukowców widać, jak szlifierka przecina zewnętrzną warstwę płytki. Cała sztuczka odbywa się w miejscu, którego nie widzimy. Gdy ostrze dotrze do osadzonych we wnętrzu ceramicznych kuleczek, dochodzi do wibracji, które powodują stępienie narzędzia. Cząsteczki pyłu ceramicznego zaczynają wypełniać szczeliny w strukturze i częściowo naprawiają płytkę. Dla porównania, tym samym urządzeniem przecięto stalową zapinkę w 45 sekund.

Po kontakcie z płytką Proteus ostrze szlifierki czy wiertło wiertarki stają się bezużyteczne. Ich siła zostaje wykorzystana przeciwko nim. Naukowcy porównują swój materiał do diamentu. Oczywiście nie dorasta mu do pięt pod względem wytrzymałości, ale jest dużo lżejszy i o wiele tańszy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)