Wcześniej Ziobro, teraz Messi. Faks nie ma zamiaru przejść na emeryturę

Wcześniej Ziobro, teraz Messi. Faks nie ma zamiaru przejść na emeryturę

Wcześniej Ziobro, teraz Messi. Faks nie ma zamiaru przejść na emeryturę
Adam Bednarek
26.08.2020 15:41, aktualizacja: 15.01.2022 16:52

Leo Messi zaskoczył cały piłkarski świat. I nie tylko. Nawet jeśli kogoś nie interesuje saga transferowa z udziałem argentyńskiego piłkarza, to można było zwrócić uwagę na nietypową formę "rozstania". Zawodnik (jeszcze) Barcelony stosowne dokumenty przesłał… faksem. Okazuje się, że nawet w Polsce jest to ciągle żywa metoda komunikacji.

Jeden z najlepszych piłkarzy w historii świata konkretnie skorzystał z usługi o nazwie burofax. Wysłane za jej pomocą pismo może być tradycyjnym faksem, ale nie musi, bo cała procedura doczekała się już nowoczesnej formy. Wówczas plik przesyłany jest mailem.

Zastanawiający może być fakt, dlaczego coś powiązanego z faksem wciąż jest w użyciu - i to w tak ważnej sprawie, jak kontraktowe zależności. Odpowiedź jest prosta: bo faks nadal ma sporą przewagę nad innymi formami komunikacji.

A konkretnie jest to posiadanie dowodu, że dokument dotarł do adresata w określonym czasie, o konkretnej godzinie. Dla sądu to bardzo ważna informacja.

Zapewne właśnie dlatego numer faks wciąż widnieje na stronie starostw powiatowych, urzędów czy komisariatów. Tak, w Polsce z tej pradawnej metody komunikacji ciągle się korzysta.

Faks w Polsce - niedobitki jeszcze korzystają

Chociaż na przykład Urząd Komunikacji Elektronicznej po raz ostatni szczegóły na temat korzystania z faksu zamieścił w raporcie dotyczącym 2017 roku. Nowsze publikacje nie zawierały już informacji na temat sprzętu, co może oznaczać, że liczba użytkowników jest coraz mniejsza.

Obraz

A jak było z popularnością faksu w 2017 roku? Z badania wynikało, że 8 proc. ankietowanych pracowników firm korzystało z tej metody przynajmniej raz w roku. Najwięcej - bo aż ¾ - rzecz jasna w pracy.

Faks, czyli niezawodność

Bardzo ciekawym wynikiem ankiety był poziom zadowolenia. Zdecydowana większość respondentów (88,3 proc.) pozytywnie oceniała jakość połączeń realizowanych w ramach tej usługi.

Marcin Majewski z sieradzkiego starostwa w rozmowie z Radiem Łódź ujawnił, że każdego dnia do siedziby starostwa wpływało kilkanaście faksów, przede wszystkim od innych instytucji. Do czasu, aż sprzęt się popsuł, co utrudniło pracę starostwa w lipcu ubiegłego roku.

Kto jeszcze korzysta z faksu?

  • Zgodnie z arty. 63 par. 1 kodeksu postępowania administracyjnego podania, żądania, wyjaśnienia, odwołania i zażalenia mogą być wnoszone pisemnie, telegraficznie, za pomocą telefaksu - mówi urzędnik. Naczelnik dodaje, że z faksu korzysta także Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego i ta faksowa linia należy do gorących. - Musimy mieć numer faksu podany na stronie, żeby obywatel czy też strona postępowania mogła takie pismo przez faks do nas wysłać - przekonuje Majewski.

Pewność faksów ma jednak wadę - w ten sposób bardzo łatwo zwolnić pracowników. Kiedyś "Wyborcza" przypominała, że to tę metodę wykorzystał Zbigniew Ziobro, aby zwolnić sędziów. Sądownictwo to kolejna profesja, gdzie faks jest wiecznie żywy.

Korzystanie z faksów nie musi być powodem do wstydu czy zacofania. Inni też nie chcą pozbyć się starych, sprawdzonych metod. Na przykład Boeing 747-400 używają stacji dyskietek 3,5 cala, na których otrzymują krytyczne aktualizacje.

Nie ma co jednak liczyć na to, że faks będzie żył wiecznie. Raczej należy spodziewać się, że kwestią czasu jest, jak podzieli los popularnych dawniej telegramów. Choć pogłoski o śmierci faksu póki co są przesadzone. Poczta Polska zrezygnowała z nich 9 lat temu, a mimo to ciągle gdzieś są w użyciu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)