Robot wielkości człowieka, który przytuli cię, kiedy tylko będziesz chciał

Robot wielkości człowieka, który przytuli cię, kiedy tylko będziesz chciał

Robot, który przytula.
Robot, który przytula.
Źródło zdjęć: © © Block i in.
Karolina Modzelewska
12.02.2021 15:57, aktualizacja: 08.03.2022 14:18

HuggieBot 2.0 to miękki robot ludzkich rozmiarów, który może pomóc osobom narzekającym na brak bliskości drugiego człowieka. Został tak skonstruowany, aby przytulać swoich użytkowników i dopasowywać się do pozycji ich ciała.

Naukowcy z Max Planck Institute for Intelligent Systems (MPI-IS) i ETH Zürich stworzyli HuggieBot 2.0, robota, który może przytulać na życzenie. Robot to udoskonalona wersja systemu robotycznego stworzonego przez Alexis E. Block (jedną z autorek nowego projektu) podczas jej studiów magisterskich.

Robot, który da poczucie bliskości

  • HuggieBot to projekt badawczy, nad którym po raz pierwszy pracowałam z Katherine J. Kuchenbecker jesienią 2016 roku, jako część mojej pracy magisterskiej z robotyki na Uniwersytecie Pensylwanii - powiedział Block. Dodała: - obie miałyśmy członków rodziny będących daleko, których chciałyśmy przytulić i to była główna inspiracja tego projektu.

Poprzednia wersja robota, nazwana HuggieBot 1.0, została oparta na zrobotyzowanej platformie stworzonej przez Willow Garage o nazwie Personal Robot 2 (PR2). Sprzęt i oprogramowanie robota PR2 zostały tak opracowane, aby z łatwością mógł obejmować swoich użytkowników. W nowej wersji urządzenia wykorzystano dotychczasowe doświadczenia i zgromadzoną wiedzę. Eksperci stworzyli nową platformę robotyczną zgodnie z sześcioma założeniami projektowymi.

  • Czuliśmy, że przytulający się robot powinien być miękki, ciepły, mieć rozmiary człowieka, wizualnie postrzegać użytkownika, dostosowywać uścisk do wielkości i pozycji użytkownika oraz niezawodnie puszczać, gdy użytkownik chce zakończyć uścisk. Przestrzegając tych przykazań, HuggieBot 2.0 świetnie się przytula – wyjaśniła Block.

Urządzenie do zadań specjalnych

Aby zbudować HuggieBot 2.0, eksperci zamontowali dwa ramiona Kinova JACO (które są zwykle przymocowane do wózków inwalidzkich) na niestandardowej metalowej ramie. Wykorzystali również nadmuchiwany i miękki korpus, który dostosowuje się do użytkownika. Cały robot jest pokryty poduszkami grzewczymi i ubrany w szarą bluzę oraz fioletową szatę. Posiada też specjalne, wyściełane rękawiczki.

Głowa HuggieBota 2.0, która została stworzona przy użyciu druku 3D, składa się z komputera, ekranu, który służy jako "twarz" urządzenia, kamery z czujnikiem, głośnika i mikrokontrolera. Na ekranie wyświetlane są różne animowane mimiki na fioletowym tle, które sprawiają wrażenie, że robot się uśmiecha i mruga.

Block i jej koledzy ocenili HuggieBot 2.0 w dwóch różnych badaniach. Początkowo poprosili 117 osób o obejrzenie filmów i zdjęć z HuggieBot 1.0 i HuggieBot 2.0. Po zobaczeniu tych filmów i zdjęć osoby, które wzięły udział w badaniu, zostały poproszone o podzielenie się swoimi opiniami. Okazało się, że większość uczestników preferowała najnowszą wersję robota, zarówno pod względem wyglądu, jak i ruchów.

Następnie badacze poprosili 32 osoby, aby osobiście przetestowały robota i podzieliły się z nimi swoimi spostrzeżeniami. Pytali użytkowników m.in. o sposób, w jaki ramiona dostosowują się do ich ciała, o inicjowanie uścisku i uwalnianie się z niego.

Uczestnicy pozytywnie ocenili HuggieBot 2.0. Większość z nich uznała go za naturalnego w ruchach, inteligentnego i przyjaznego. Informacje zgromadzone podczas badań zostały wykorzystane do stworzenia HuggieBot 3.0, nad którym obecnie pracują naukowcy.

Oprócz tego eksperci opracowują również HuggieApp, aplikację, która pozwoli użytkownikom zdalnie przesyłać sobie nawzajem spersonalizowane uściski za pośrednictwem robota. Dzięki aplikacji użytkownicy będą mogli zastępować animowane twarze na zintegrowanym ekranie robota niestandardowymi filmami przesłanymi przez ich bliskich. Naukowcy planują skomercjalizować swoje projekty.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)