Nie tylko fotowoltaika. Polscy studenci chcą stworzyć przydomowe farmy wiatrowe

Nie tylko fotowoltaika. Polscy studenci chcą stworzyć przydomowe farmy wiatrowe

Nie tylko fotowoltaika. Polscy studenci chcą stworzyć przydomowe farmy wiatrowe
Adam Bednarek
24.02.2021 12:57, aktualizacja: 24.02.2021 13:23

Energia z wiatru, ale na własnym podwórku? Według studentów Politechniki Łódzkiej to możliwe. A pomoże w tym "miniaturowa" turbina.

"Miniaturowa", bo nadal trzeba mieć trochę wolnej ziemi i przestrzeni, aby taki sprzęt mógł zaspokoić częściowej zapotrzebowanie energii. Mowa tu o 460-watowej turbinie, mierzącej dwa metry. Jak widać nie jest to więc coś, co zmieści się na zwykłym osiedlowym balkonie na trzecim piętrze.

Ale na działce lub w gospodarstwie domowym może odciążyć domowy budżet. Studenci zakładają, że ich turbina nie będzie jednak głównym źródłem energii. Chodzi o coś, co dodatkowo zajmie się wytwarzaniem prądu, np. przy współpracy z panelami słonecznymi.

Obraz

Jak w rozmowie z łódzką "Wyborczą" mówi Anna Baszczyńska, liderka projektu, turbina GUST (z ang. Generative Urban Small Turbine), "wyprodukuje tyle energii, by można było np. podładować akumulator lub podgrzać wodę w domku letniskowym".

Niektóre elementy powstają w drukarce 3D. Według naukowców w przyszłości może to być duże ułatwienie, bo jeśli coś się zepsuje, to każdy będzie mógł sam wydrukować niezbędną część. Oczywiście słowo-klucz to "w przyszłości", bo na razie druk 3D to ciągle nie jest coś, co weszło pod strzechy.

O ile dla niektórych "podgrzanie wody" może nie wystarczać, tak polscy naukowcy liczą na to, że ich turbina przyda się w miejscach, gdzie w ogóle nie ma prądu. Dlatego w tym roku projekty mają być dostosowane do warunków, jakie panują w Afryce - zapowiadają twórcy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)