Klucz do nieśmiertelności? Naukowcy zdają się być bliżej rozwiązania

Klucz do nieśmiertelności? Naukowcy zdają się być bliżej rozwiązania

Sztuczne serce opracowane przez firmę Carmat
Sztuczne serce opracowane przez firmę Carmat
Źródło zdjęć: © fot. Wikimedia
Klaudia Stawska-Magdziak
21.04.2021 10:26, aktualizacja: 06.03.2024 22:24

Czy sztuczne serce mogłyby być kluczem do zapewnienia człowiekowi nieśmiertelności? Część naukowców uważa, że to możliwe, a technologia już niedługo może pozwolić na stworzenie samowystarczalnego, w pełni sztucznego serca.

CDC podało, że choroby serca zabijają więcej ludzi w USA niż jakiekolwiek inne czynniki, a tylko w 2019 roku na ich skutek zmarło prawie 660 tys. osób. Dziennie 17 osób umiera, czekając na przeszczep tego narządu. Okazuje się, że ten problem być może uda się rozwiązać, ponieważ naukowcy są coraz bliżej opracowania sztucznego serca.

Sztuczne serca nie są nowością w medycynie, są używane u pacjentów od kilkudziesięciu lat. Pierwsze modele powstały jeszcze w 1937 roku, ale nad wprowadzeniem ich dyskutowano nawet w 1812 roku. Zwykle stosuje się je jako rozwiązanie krótko- lub średnioterminowe w przypadku bardzo chorych pacjentów oczekujących na przeszczep serca, lub tych, którzy nie kwalifikują się do przeszczepu.

Sztuczne serce to, najogólniej mówiąc, elektroniczne urządzenie zdolne do utrzymania krążenia krwi w organizmie. W tym momencie wygląda ono jak małe urządzenie, które jest wszczepiane pacjentowi i podłączane do przenośnego zewnętrznego kontrolera przez rurki wychodzące ze skóry. Ta technologia nie jest jeszcze na poziomie science fiction, ale każdego dnia zbliżamy się do samowystarczalnego, w pełni sztucznego serca.

Niedawno Carmat ogłosił swoje najnowsze sztuczne serce, które może kontrolować przepływ krwi w czasie rzeczywistym. Zostało ono wyposażone w czujniki, które pomagają wykryć ciśnienie krwi użytkownika na podstawie poziomu jego aktywności i w odpowiedzi algorytm reguluje przepływ krwi.

Całość waży niecały kilogram i może pracować na baterii do 4 godzin. Zgodnie z oświadczeniem producenta, pacjenci z takim sztucznym sercem mogą żyć nawet do 4 lat dłużej niż z dotychczasowymi rozwiązaniami. Jednak wciąż nie jest to idealne rozwiązanie. W niedawno opublikowanym artykule Tchantchaleishvili i Philips podzielili się spostrzeżeniami na temat ograniczeń, z którymi boryka się obecnie technologia sztucznego serca.

Jednym z najpoważniejszych problemów jest uzyskanie wszczepialnego źródła energii wystarczająco mocnego, aby utrzymać urządzenie przez całe ludzkie życie. Ze względu na obecne ograniczenia technologii akumulatorów autorzy twierdzą, że jedynym sposobem na wygenerowanie tak dużej mocy jest użycie Plutonu-238, co oczywiście wzbudza wiele kontrowersji i obaw.

Jak zauważa serwis Interesting Engineering w artykule na temat sztucznych serc, "droga do nieśmiertelności może zaczynać się od niezniszczalnego sztucznego serca, ale ludziom potrzeba dużo więcej, by żyć wiecznie… ludzkie ciało jest po prostu zbyt skomplikowane".

Ciekawym pomysłem, na który zwrócili uwagę, jest rozwój technologii samoregenerujących się w nieskończoność komórek. Naukowcy z Northwestern University już prowadzą nad tym badania, więc może rozwiązanie jest bliżej, niż się spodziewamy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)