Doświadczenie podpowiada, że nic nie powstrzyma spragnionego studenta przed otwarciem butelki z piwem. Sposobów na to jest całe mnóstwo i spokojnie dałoby się stworzyć serwis poświęcony różnym technikom. Zastanawialiście się, czy można otworzyć butelkę za pomocą miniaturowej armaty? Otóż da się, tylko jest jeden mały problem...
Doświadczenie podpowiada, że nic nie powstrzyma spragnionego studenta przed otwarciem butelki z piwem. Sposobów na to jest całe mnóstwo i spokojnie dałoby się stworzyć serwis poświęcony różnym technikom. Zastanawialiście się, czy można otworzyć butelkę za pomocą miniaturowej armaty? Otóż da się, tylko jest jeden mały problem...
Wydawać by się mogło, że prawdziwie imponującą eksplozję może spowodować jedynie armata słusznych rozmiarów. Najciekawsze historyczne przykłady takiej artylerii mogliście zobaczyć w cyklu Ultima Ratio Regum. Okazuje się jednak, że rozmiar wcale nie ma aż takiego znaczenia, bo miniarmaty również dają sobie radę.
Na poniższym filmiku możecie zobaczyć armatę Pocket Artillery strzelającą małymi metalowymi kulkami używanymi m.in. w wiatrówkach. Na cel została wyznaczona butelka piwa Corona. Efekt jest naprawdę imponujący - zresztą zobaczcie sami:
Technicznie rzecz biorąc, butelka została otwarta, choć chyba nie do końca o to chodziło miłośnikom bursztynowego napoju. Dla nich pozostają tradycyjne metody otwierania wszystkim, co znajdzie się pod ręką:
Źródło: technabob
