Kontrola rodzicielska nie tylko na komputerze PC

Kontrola rodzicielska nie tylko na komputerze PC

Kontrola rodzicielska - nie tylko na PC (fot.: sxc.hu)
Kontrola rodzicielska - nie tylko na PC (fot.: sxc.hu)
Kira Czarczyńska
23.04.2012 17:00

Dzieci i Internet to połączenie, które rodzicom już od ładnych paru lat spędza sen z powiek. Dlatego powstały programy, pozwalające w sporym zakresie kontrolować, co nasza pociecha robi przy komputerze. Jednak Internet to w tej chwili nie tylko stojący w domu komputer PC - pojawiły się też tablety, smartfony i inne urządzenia przenośne. O nie również warto zadbać.

Dzieci i Internet to połączenie, które rodzicom już od ładnych paru lat spędza sen z powiek. Dlatego powstały programy, pozwalające w sporym zakresie kontrolować, co nasza pociecha robi przy komputerze. Jednak Internet to w tej chwili nie tylko stojący w domu komputer PC - pojawiły się też tablety, smartfony i inne urządzenia przenośne. O nie również warto zadbać.

Zagrożenia czekające na dziecko w Sieci

Dlaczego rodzice chcą kontrolować, co dziecko robi w Internecie? To proste: sieć przez ostatnie lata stała się nie tylko medium komunikacji, ale również miejscem, gdzie spotkać można bardzo różnych ludzi i wiele nieodpowiednich dla dzieci treści. Główne zagrożenia, które czekają na malucha korzystającego z Internetu, to na przykład:

  • niecenzuralne treści, znajdujące się nie tylko na stronach pornograficznych;
  • nieodpowiednie, czasami groźne dla dziecka znajomości z sieci;
  • kradzież danych osobowych;
  • obraźliwe wiadomości, np. od internetowych trolli (ale też często od... rówieśników!);
  • wirusy i inne szkodliwe programy, np. wykradające hasła;
  • łamanie praw autorskich, nawet nieświadome (dziecko może ich nie znać).

Problem w tym, że obecnie dzieci nawet kilkuletnie korzystają z Internetu nie tylko na domowym komputerze - samo jego zabezpieczenie więc nie wystarczy.

Smartfony i zagrożenia

Także korzystając ze smartfonu, nasz potomek nie jest bezpieczny. Może zdarzyć się np., że:

wyśle SMS-a na numer o podwyższonej opłacie, bądź zapisze się do jakiegoś konkursu czy serwisu wysyłającego płatne wiadomości;

  • wejdzie na strony, zawierające - jak w przypadku PC - nieodpowiednie treści;
  • skontaktuje się z osobami, z którymi na pewno nie powinno mieć kontaktu;
  • ściągnie i zainstaluje aplikację przeznaczoną dla dorosłych.

Dostępne w tej chwili coraz powszechniej programy na urządzenia mobilne pozwalają tutaj także tworzyć np. listy stron i aplikacji zabronionych. Jest też w nich często opcja ustawienia, z jakich programów dziecko może korzystać, a jakich nie uruchomi.

Ale - najważniejsza jest rozmowa!

Nawet kilkulatkowi, skoro już dajemy mu dostęp do Internetu, trzeba kilka rzeczy powiedzieć i wyjaśnić. Porozmawiać o zagrożeniach, wytłumaczyć dlaczego pewne zachowania są niebezpieczne. Jeśli od małego będziemy przyzwyczajać dziecko do korzystania z Internetu w sposób mądry i bezpieczny, jest spora szansa, że za kilka lat programy do kontroli rodzicielskiej nie będą nam już potrzebne.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)