Ashton Kutcher zagra Steve'a Jobsa w filmie
MICHAŁ MICHAŁ WILMOWSKI • dawno temu • 7 komentarzyTo nie prima aprilis: znany ostatnio z sitcomu "Dwóch i pół" Ashton Kutcher wcieli się w postać zmarłego w zeszłym roku Steve'a Jobsa w filmie biograficznym. Zatytułowany po prostu "Jobs" obraz ma opowiadać o młodości legendy branży IT.
Przyznaję, nie podałem tego newsa wczoraj, bo byłem przekonany, że to żart primaaprilisowy. Okazało się, że to akurat prawda, a żarty na 1 kwietnia serwisy technologiczne wymyśliły znacznie lepsze.
Nowe plany taryfowe w Play, T-Mobile i Orange. W końcu zaczyna być normalnie?
Dziś nie mam więc innego wyjścia, jak poinformować z mieszanką zdziwienia i zachwytu, że Ashton Kutcher zagra Steve'a Jobsa w niezależnym filmie biograficznym "Jobs". Nie chodzi tu oczywiście o biografię twórcy Apple'a, opartą na książce Waltera Isaacsona, którą na scenariusz przerobić ma Aaron Sorkin ("The Social Network"). Będzie to zupełnie inny film.
Zobacz również: Przyszłość fotografii. Premiera Huawei P30
"Jobsa" ma wyreżyserować Joshua Michael Stern, scenariusz napisze Matt Whiteley. Wiele więcej na temat tej produkcji na razie nie wiadomo. Wiadomość jako pierwsze podało 1 kwietnia Variety, w którym napisano, że film pokaże drogę od nieobliczalnego hipisa, którym był Steve Jobs, do legendarnego założyciela Apple'a.
A skoro tak, to Ashton Kutcher paradoksalnie może być bardzo dobrym wyborem. W Mashable można zobaczyć, jak bardzo podobny jest ten aktor do młodego Jobsa. Ale to wciąż wybór dość kontrowersyjny, bo Kutcher gra głównie w komediach, i to nie najwyższych lotów.
Które reklamy Apple’a stały się wiralami? [wideo]
Dla publiczności może to być pewien szok, kiedy Walden Schmidt z "Dwóch i pół" pojawi się w roli takiej ikony jak Steve Jobs. Ale jeśli ludzie pójdą do kina choćby z ciekawości, to chyba jest to dobry pomysł. A jak Wam się podoba myśl o zobaczeniu Kutchera w roli Jobsa?
Ten artykuł ma 7 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze