Pinterest jako miejsce pracy 24‑letniego spamera. Ile można zarobić?

Farmy fanów czy fałszywe konkursy stały się na Facebooku codziennością, jednak zyskujący coraz większą popularność Pinterest wydawał się wolny od spamerów działających na masową skalę. Przynajmniej do czasu, gdy pewien przedsiębiorczy 24-latek wpadł na nietypowy pomysł.

Farmy fanów czy fałszywe konkursy stały się na Facebooku codziennością, jednak zyskujący coraz większą popularność Pinterest wydawał się wolny od spamerów działających na masową skalę. Przynajmniej do czasu, gdy pewien przedsiębiorczy 24-latek wpadł na nietypowy pomysł.

Serwisy społecznościowe nie od dzisiaj są wykorzystywane do zarabiania pieniędzy w niekoniecznie uczciwy, a z pewnością nieetyczny sposób. Niezidentyfikowany 24-latek, przedstawiający się jedynie jako Steve, postanowił wykorzystać rosnącą popularność serwisu Pinterest.

Steve jest wspomagany przez armię botów, które umieszczają w serwisie tysiące zdjęć ubrań i butów, a następnie dzięki Like'om sprawiają, że zdjęcia te są niezwykle popularne i budzą zainteresowanie prawdziwych użytkowników.

Konta publikujące zdjęcia zawierają korzystający z programu partnerskiego link do Amazonu. Jak się okazało, dzięki skali swojej działalności Steve zarabia na programie partnerskim niemal 2 tys. dolarów dziennie i oczekuje, że w ciągu najbliższego tygodnia dzienne zyski wzrosną do 2,5 tys. dolarów.

Jak wspomniał w wywiadzie, początkowo próbował dodawać zdjęcia ręcznie – po czterech godzinach pracy pojawiły się pierwsze zyski w wysokości 20 dolarów, co podsunęło mu pomysł, aby zautomatyzować cały proces.

Steve próbował zarabiać w ten sposób na Twitterze i Facebooku, jednak to właśnie Pinterest okazał się najlepszą platformą do tego typu działalności. Co najdziwniejsze, serwis wykazuje się niezwykłą tolerancją – administratorzy usunęli na razie tylko jedno konto wykorzystywane przez bota.

Źródło: Total Pinterest • Daily Dot • Business Insider