Brian Fargo ujawnia kolejne informacje o Wasteland 2. Będzie społecznościowo?

Zaledwie dwa tygodnie temu Piotr obwieścił radosną nowinę: kultowa gra Wasteland powraca! Pierwsze informacje, które Brian Fargo umieścił w opisie projektu na Kickstarterze, były zachęcające (o czym wymownie świadczy błyskawiczne zebranie wymaganej kwoty), ale dość enigmatyczne. Na szczęście pojawiło się trochę więcej detali. Jaki będzie Wasteland 2?

Zaledwie dwa tygodnie temu Piotr obwieścił radosną nowinę: kultowa gra Wasteland powraca! Pierwsze informacje, które Brian Fargo umieścił w opisie projektu na Kickstarterze, były zachęcające (o czym wymownie świadczy błyskawiczne zebranie wymaganej kwoty), ale dość enigmatyczne. Na szczęście pojawiło się trochę więcej detali. Jaki będzie Wasteland 2?

Choć do zakończenia publicznej zbiórki, mającej sfinansować produkcję gry, zostały jeszcze 22 dni, już teraz zebrano ponad 1,5 mln dolarów. Ponieważ kwota wymagana, by projekt mógł wystartować, to skromne 900 tys. dolarów, rozochocony wymiernym poparciem fanów Brian Fargo zaczął ujawniać szczegóły związane z wizją gry i pomysłem, w jaki sposób wykorzystać dodatkową gotówkę.

Wasteland 2 ma być wzbogacony o elementy… społecznościowe. Wstrzymajcie jednak na chwilę bluzgi jakie każdemu wielbicielowi klasycznych erpegów ciśnąsię na usta po usłyszeniu takiej informacji.

Brian wydaje się rozumieć, że zrobienie z legendarnego tytułu rozrywki na miarę produktów, którymi facebookowych graczy zasypuje Zynga, byłoby nie tyle strzałem w stopę, co grzechem śmiertelnym karanym wiecznym oglądaniem „Kac Vegas”. Co proponuje założyciel studia Interplay?

Po przekroczeniu kwoty 2 mln dolarów, zebranych na cały projekt, co jest niemal pewne biorąc pod uwagę tempo, w jakim internauci wpłacają pieniądze, do zespołu ma zostać dołączona grupa pracowników, odpowiedzialnych za multiplayera.

Jednocześnie Brian podkreśla, że sednem projektu jest zrobienie doskonałego, klasycznego RPG-a w starym stylu, a aspekty społecznościowe, jak m.in. wysyłanie notatek do znajomych czy pomaganie im, dzięki wysyłanym w grze przedmiotom, będą jedynie dodatkami - jak stwierdził sam twórca: „w tym przypadku multiplayer to kwestia projektu, nie technologii”.

Brian odnosi się zarazem do krytyki, jaka spadła na projekt po ujawnieniu planów, dotyczących społecznościowych funkcji gry. Podkreśla, że decydujący głos w tej kwestii należy do finansujących produkcję fanów, a jego zdaniem od multiplayera ważniejszy będzie zestaw narzędzi, pozwalających na modowanie.

Choć widoczny – moim zdaniem – brak spójności w tych zapowiedziach może być nieco niepokojący, jestem przekonany, że Brian Fargo wie, co robi. Pozostaje czekać z nadzieją, że prace nad projektem niebawem ruszą, a w ręce wielbicieli gatunku w końcu trafi klasyczna gra RPG, oferująca jakość rozrywki na miarę dwóch pierwszych Falloutów. Zanim to nastąpi, obejrzyjcie najnowszy wywiad Briana:

W oczekiwaniu na Wasteland 2, miłośnicy gatunku będą mogli zmierzyć się z inną legendą RPG, wydaną przez Interplay – w lecie na rynek trafi reedycja Baldur’s Gate.

Źródło: Kickstarter