Robofryzjer - kto miałby odwagę skorzystać z jego usług? [wideo]
GRZEGORZ NOWAK • dawno temuTo chyba najbardziej niepokojący balwierz od czasów Sweeneya Todda. Pewien nieszczęsny ochotnik zgodził się w ramach akcji charytatywnej poddać się strzyżeniu precyzyjną ręką robota. Jaką fryzurę zaproponował mu elektromechaniczny fryzjer?
IAI Butterfly – roboinsekt z Izraela [wideo]
Jak na razie panie z salonu fryzjerskiego mogą być spokojne o swoją pracę — nie zapowiada się, żeby maszyna stanowiła dla nich jakąkolwiek konkurencję. Robot z maszynką do strzyżenia włosów nie jest w stanie stworzyć żadnej wyszukanej fryzury. Zresztą sporo czasu minie, nim uda mu się zdobyć chociaż jednego zadowolonego klienta.
Multi-Arm UGV to robot, który zademonstrował swoją zręczność w ramach zbiórki pieniędzy na St. Baldrick's Foundation. Niestety urządzenie nie jest autonomiczne, a jedynie stanowi zdalne narzędzie sterowane przez operatora siedzącego przy komputerze. Miałem nadzieję zobaczyć pierwszy krok na drodze do stworzenia automatycznej fryzjerki, ale na to trzeba będzie jeszcze poczekać.
Zobacz również: Wideorecenzja: Sony VAIO YB
Ryba-robot stanęła na czele ławicy
Po utalentowanym robocie z targów CeBIT 2012 to kolejna maszyna wykorzystywana do dosyć nietypowych zadań. Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądało jej pierwsze strzyżenie (najlepszy jest uspokajający kobiecy głos z syntezatora). Obawiam się, że bez interwencji prawdziwego specjalisty fryzury tego ochotnika raczej nie dało się uratować.
Źródło: gizmodołhttp://www.i-a-i.com/view.asp?tid=154
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze